Powrót do szkoły. Jak wyglądają przygotowania do zajęć w innych krajach?

Powrót do szkół budzi wiele obaw nauczycieli, rodziców i uczniów. Rządy poszczególnych krajów mają różne plany dotyczące zbliżającego się roku szkolnego. Minister edukacji z Włoch chce zatrudnić więcej nauczycieli, aby lekcje były prowadzone w mniejszych grupach i różnych miejscach, np. w parafiach. Jakie jeszcze pomysły na zorganizowanie zajęć w czasach pandemii mają rządy za granicą?

Minister edukacji Dariusz Piontkowski podczas konferencji 5 sierpnia wymienił wytyczne dla szkół. Wśród zasad obowiązujących w placówkach jest mycie rąk przy wejściu do szkoły, przed posiłkami i podczas korzystania z toalety oraz dezynfekowanie i czyszczenie sal. Do szkół mają przychodzić tylko uczniowie, nauczyciele i pracownicy zdrowi, bez objawów infekcji dróg oddechowych. MEN poinformował, że w szkołach nie będzie obowiązku zasłaniania ust i nosa podczas standardowych zajęć, ale "tam, gdzie będzie większa grupa, to powinno obowiązywać". A jakie plany mają rządy innych krajów?

Zobacz też: Nauczycielka: Liczymy na to, że nam i dzieciom zostaną zapewnione wszelkie dostępne środki bezpieczeństwa

Powrót do szkoły we Włoszech

Rozpoczęcie roku szkolnego jest we Włoszech zaplanowane na 14 września. Luccia Azzolina, włoska minister oświaty, poinformowała o tym, że rząd ma w planach zatrudnienie większej liczby nauczycieli i pracowników. Na zwiększenie zatrudnienia w szkołach wszystkich szczebli przeznaczona została kwota 977 milionów euro.

Priorytetem będą przedszkola i szkoły podstawowe, gdzie przede wszystkim należy wzmocnić personel pedagogiczny i pomocniczy

- poinformowała Azzolina. Przyznała, że dzięki temu będzie można uniknąć przepełnienia klas. Wyjaśniła, że jednym z najważniejszych zadań włoskiego Ministerstwa Edukacji jest zapewnienie dystansu społecznego w szkołach i rozwiązanie problemu klas, w których jest nawet ponad 30 uczniów. Od września włoscy uczniowie mają siedzieć w jednoosobowych ławkach, które zostaną dostarczone do placówek najpóźniej w pierwszym tygodniu września. Ze względu na brak odpowiedniej liczby sal lekcyjnych, zajęcia w Rzymie będą odbywać się także m.in. w parafiach. W tej sprawie burmistrz Virginia Raggi i papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kardynał Angelo De Donatis podpisali umowę.  

Powrót do szkoły w innych krajach europejskich

W Danii zaczęto otwierać szkoły już w połowie kwietnia. Biurka w salach lekcyjnych zostały rozstawione, a dzieci uczono, aby pilnowały dystansu społecznego. W miarę możliwości zajęcia odbywały się na świeżym powietrzu. Ponadto obowiązywał limit maksymalnie 12 osób w grupach, które nie miały kontaktu z innymi. Od sierpnia w Danii nie będzie już trzeba pilnować dystansu między uczniami w obrębie jednej grupy, jeśli będzie tego wymagać dana aktywność na zajęciach. Zwiększono także limit osób w jednej klasie (do 30 uczniów). W miarę możliwości uczniowie mają przebywać w tej samej grupie. Nie będzie już obowiązku mycia rąk co dwie godziny, jednak nauczyciele mają dopilnować, aby dzieci zadbały o higienę rąk m.in. przed jedzeniem, czy po powrocie z boiska. Dorośli nadal nie będą też mieli wstępu na teren placówek.

W Holandii także planowany jest powrót do szkoły. Uczniowie nie będą musieli zachowywać dystansu między sobą, ale zasada utrzymania odpowiedniej odległości będzie obowiązywała, w przypadku kontaktu z nauczycielem. W Niemczech uczniowie również mają wrócić po wakacjach do placówek edukacyjnych. Będą nosić maseczki na korytarzu, ale mogą je zdjąć po zajęciu swojego miejsca przy ławce. 

We Francji od połowy maja powrót do szkoły był dobrowolny, ale po kilku tygodniach szkoły zostały ponownie zamknięte. Francuski rząd jeszcze nie ogłosił, czy uczniowie wrócą do placówek we wrześniu. Brane są tam pod uwagę różne rozwiązania. Francuski minister edukacji podkreślił, że jeśli uczniowie wrócą do placówki we wrześniu, zostaną tam zwiększone środki ostrożności. 

Niepokojąca sytuacja w Izraelu

Gdy w maju w Izraelu odnotowano spadek liczby zakażeń, zdecydowano o otwarciu szkół. To niestety przyczyniło się do ponownego wzrostu zakażeń. Najbardziej dotkniętą szkołą było gimnazjum Rehavia w Jerozolimie, w którym 153 uczniów i 25 pracowników uzyskało pozytywny wynik na obecność koronawirusa.

Wirus przeniósł się do domów uczniów, a następnie do innych szkół i po okolicy ostatecznie zarażając setki uczniów, nauczycieli i ich krewnych 

- poinformowało NYT. 

W Szwecji szkoły były otwarte, a nie odnotowano wzrostu zakażeń 

W Szwecji z kolei wiele szkół pozostało otwartych, gdy w innych krajach, ze względu na pandemię, zdecydowano o zamknięciu placówek. Tylko uczniowie powyżej 16. roku życia uczyli się zdalnie. Główne obostrzenia, jakie obowiązywały od początku pandemii w Szwecji to noszenie maseczek ochronnych i dystans społeczny. W połowie lipca 2020 roku agencja Reuters opublikowała raport Szwedzkiej Agencji Zdrowia Publicznego, w którym czytamy, że decyzja o pozostawieniu otwartych szkół w czasie pandemii nie przyczyniła się do zwiększenia wskaźnika infekcji wśród uczniów.

Powrót do szkoły to dobry pomysł? Opinia lekarza 

Decyzję polskiego rządu o rozpoczęciu roku szkolnego 1 września i powrocie do zajęć w trybie stacjonarnym skomentował profesor Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych w szpitalu MSWiA w Warszawie oraz dyrektor Instytutu Nauk Medycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który był gościem telewizji Polsat News.

- Moja osobista opinia jest taka, że jeśli statystyki w tej chwili pokazujące się w środku wakacji, będą się pogłębiały, czy nasilały w kierunku końca wakacji, to dzieci do szkół pierwszego września wrócić nie powinny - powiedział lekarz. Wyjaśnił, że okres zwiększonej zachorowalności na różne infekcje w połączeniu z możliwością przywiezienia koronawirusa z wakacji "jest dosyć niekorzystne i niebezpieczne".

Jeśli wytrzymaliśmy tyle miesięcy, to pierwszy września jest może symboliczną, ale bardzo złą datą do rozpoczęcia nauki w szkołach

- stwierdził prof. Andrzej Fal.

Zobacz wideo Szkoły nie są gotowe na drugą falę pandemii. Krytyczna ocena nauczycieli
Więcej o:
Copyright © Agora SA