Zasiłek opiekuńczy po 12 lipca? To już koniec rządowej pomocy dla rodzin

Pół rok trwała rządowa pomoc dla rodzin - dokładnie sześć miesięcy można było pobierać dodatkowy zasiłek opiekuńczy, który przysługiwał rodzicom decydującym się na samodzielną opiekę nad dziećmi w związku z pandemią COVID-19. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy był wypłacany nawet wtedy, gdy placówki opiekuńczo-wychowawcze wznowiły pracę. To jednak koniec świadczenia. - Formuła dodatkowego zasiłku opiekuńczego się wyczerpała - tłumaczy Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, prof. Gertruda Uścińska.

Zasiłek opiekuńczy po 12 lipca? Ile osób korzystało ze świadczenia?

Zgodnie z danym przekazanymi przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, na zasiłek opiekuńczy przeznaczono około 14 mld złotych. Pieniądze wypłacane były z tzw. funduszu COVID, którym zarządza premier Mateusz Morawiecki. Świadczenie przysługiwało tylko do 26 lipca.

Z uwagi na okres wakacyjno-urlopowy oraz istotne zmniejszenie się liczby osób korzystających z dodatkowego zasiłku opiekuńczego, z tego świadczenia rodzice dzieci do 8. roku życia mogą korzystać do dnia 26 lipca br.

- poinformowało w oficjalnym komunikacie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

Zobacz wideo Co oprócz 500 plus rodzicom oferuje państwo?

Zasiłek opiekuńczy po 12 lipca. Dlaczego to koniec wypłat?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy, który przysługiwał rodzicom dzieci do 8. roku życia, był wypłacany tylko do 26 lipca 2020 roku. Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, prof. Gertruda Uścińska w rozmowie z portalem Money.pl wyjaśniała, że formuła świadczenia już się wyczerpała:

W lipcu wykorzystanie zasiłku jest niewielkie, uprawnieni są na wakacjach, urlopach. Więc nie są spełnione te przesłanki braku opieki nad dziećmi do 8 roku życia. Myślę, że to już się wyczerpało, z punktu widzenia uprawnień rodziców czy opiekunów 

WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Dodatkowy zasiłek opiekuńczy tylko do 26 lipca. "Formuła się wyczerpała"

Zasiłek opiekuńczy po 12 lipca już nie przysługuje. Jak teraz zapewnić opiekę dzieciom?

Rodzice, którzy nie chcą wysłać dziecka do żłobka czy przedszkola, a nie mogą prosić rodziny o pomoc w opiece nad dzieckiem, mają nie lada orzech do zgryzienia. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przypomina, że  w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, a także w przypadku choroby niani, z którą rodzice mają zawartą umowę lub opiekuna dziennego – zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu rodzicowi dziecka do lat 8 przez łączny okres 60 dni w roku (niezależnie od liczby dzieci). 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.