Szkoła. Nauczyciele będą mieli testy na koronawirusa? Lekarz krytykuje decyzję Min. Zdrowia: Dziwię się temu
Powrót dzieci do szkół bez testów na koronawirusa?
Otwarcie żłobków i przedszkoli budziło wiele wątpliwości zarówno ze strony rodziców, wychowawców jak i samorządowców. Chodziło oczywiście o zapewnienie wystarczających środków bezpieczeństwa. Pytania o ochronę dzieci i ich opiekunów pojawiają się także przy okazji otwarcie szkół oraz zbliżających się wielkimi krokami egzaminów.
Egzamin ósmoklasisty i matury to ogromne wyzwanie organizacyjne podczas pandemii koronawirusa. Wielu uczniów nadal obawia się o swoje bezpieczeństwo, podobne wątpliwości zgłaszają też rodzice i nauczyciele. Nie dziwi więc apel samorządowców i ZNP o obowiązkowe testy na obecność koronawirusa u nauczycieli, którzy będą pilnować młodzieży podczas pisania egzaminów w szkołach.
Powrót dzieci do szkół. MZ rozważa testy
Ministerstwo Zdrowia nie podziela jednak tych obaw. Minister Zdrowia Łukasz Szumowski został zapytany o testy na obecność koronawirusa dla pedagogów podczas wtorkowej konferencji. Udzielił jednak wymijającej odpowiedzi. Stwierdził, że "można pokusić się o pilotaże badanie pewnych grup z wysokiego ryzyka", jednak kwestia badań w skali całej Polski nie została poruszona.
Zdaniem Szumowskiego testy mają ważność trzy-cztery dni, więc ich przeprowadzenie można rozważać jedynie tuż przed egzaminami. Ponadto Minister Zdrowia chce najpierw dokładnie przeanalizować wyniki testów z Łodzi.
Przypomnijmy, że łódzcy samorządowcy przed otwarciem żłobków i przedszkoli podjęli decyzję o poddaniu testom na obecność koronawirusa wszystkich wychowawców, którzy będą sprawowali opiekę nad dziećmi po otwarciu placówek. Wyniki były zaskakujące (Zobacz: W Łodzi przebadano pracowników żłobków i przedszkoli na obecność przeciwciał koronawirusa. Marek Ćwiek: Skala zjawiska poraża).
Lekarze krytykują decyzję Szumowskiego
Środowisko lekarskie sceptycznie odnosi się do pomysłu Szumowskiego o wstrzymaniu się z testami dla nauczycieli. W programie "Interwencja Extra" kardiolog, prof. dr hab. n. med. Krzysztof Filipiak określił działania Ministerstwa Zdrowia jako "nielogiczne".
Teraz mamy otwarcie przedszkoli i klas niższych w szkołach podstawowych. Tak samo należy przetestować tych nauczycieli. Dziwię się temu, co opowiada minister zdrowia, który mówi, że może później będziemy testować, przed egzaminami. Co to znaczy później? To znaczy, że potencjalnie zakażający nauczyciele będą w kontakcie z dziećmi, będą zakażali, a my przed egzaminem ich przetestujemy i powiemy "no niestety okazało się, że pan zarażał?"
- mówił Filipiak w programie.
-
Szkoły zamknięte do końca roku szkolnego? Rodzice: To może wyrządzić dzieciom krzywdę
-
Kiedy zaczynają się wakacje? MEN: Dzisiaj trudno powiedzieć, jaką będziemy mieli sytuację w czerwcu w lipcu czy sierpniu
-
Mama 22 dzieci była w ciąży bez przerwy przez ponad 16 lat. "Najkrótszy poród trwał 45 minut"
-
Czy warto walczyć o powrót do szkoły? Sławomir Broniarz: Nie ma powodu, aby dla próbnej matury ryzykowali zdrowie
-
Kiedy wracamy do szkoły 2021? Andrusiewicz: "Na pewno teraz nie może zapaść decyzja o powrocie wszystkich dzieci do szkół"
- Płaskostopie - poznaj rodzaje i przyczyny deformacji, a także skuteczne ćwiczenia stóp
- Złudzenie optyczne, czyli jak mózg potrafi nas oszukać
- Alergia na roztocza - jakie są objawy i co można zrobić? Czy można się odczulić?
- Mama uczy córkę, że dziewictwo nie istnieje. Wideo obejrzało ponad 2 miliony ludzi. Ma w tym ważny powód
- "Sklepy cynamonowe" Brunona Schulza - szczegółowe streszczenie lektury i główne motywy