Nietypowa ankieta w krakowskiej szkole. Uczniów pytano o poglądy nauczycieli i o to, co robią w pokoju nauczycielskim

Uczniowie krakowskiego liceum dostali do wypełnienia kontrowersyjną ankietę. Formularz zawierał pytania dotyczące nauczycieli, m.in. ich poglądów politycznych i tego, co robią w pokoju nauczycielskim.

W V Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie uczniowie otrzymali ankiety z 12 pytaniami dotyczącymi m.in. poglądów politycznych nauczycieli oraz tego, co robią pedagodzy w pokoju nauczycielskim. Formularze przygotowało małopolskie kuratorium oświaty. Odpowiedzi uczniów były zaskakujące. 

Uczniowie przytaczali słowa Konstytucji

Małopolskie kuratorium oświaty, które tę ankietę przeprowadziło, chyba nie spodziewało się takich odpowiedzi. Uczniowie zamiast odpowiadać na pytania, przytaczali słowa Konstytucji 

- informuje portal TVN24.pl. Zadano m.in. pytanie: "Czy zdarzało się, że nauczyciel podczas lekcji opowiadał o swoim życiu prywatnym oraz prezentował swoje poglądy polityczne? Jeśli tak, proszę opisać sytuację oraz wskazać przedmiot i nauczyciela".

Jeden z uczniów stwierdził w rozmowie z TVN24.pl, że to według niego zachęta do donosów. Powiedział, że kuratorium przeprowadza ankietę tylko wśród klas, z którymi pracuje jeden z ulubionych nauczycieli. Zapewnił, że uczniowie będą bronić go na wszystkie możliwe sposoby.

Kuratorium opublikowało oświadczenie

Małopolski Kurator Oświaty zajął w tej sprawie stanowisko. Oświadczenie jest dostępne na stronie internetowej Kuratorium Oświaty w Krakowie:

"Małopolski Kurator Oświaty informuje, iż przeprowadzona w dniach 29 i 31 października 2019 r. kontrola doraźna w V Liceum Ogólnokształcącym im. Augusta Witkowskiego w Krakowie zaplanowana została w związku z pismem, które do Małopolskiego Kuratora Oświaty złożyło troje absolwentów Szkoły. Pismo zawierało zarówno imiona i nazwiska autorów, jak i też adres do korespondencji, adres mailowy i telefon kontaktowy. Autorzy pisma spotkali się również z wizytatorami Kuratorium Oświaty w Krakowie i w rozmowie podtrzymali zarzuty stawiane jednemu z nauczycieli, który nadal pracuje w Szkole. Przedstawione w piśmie i podczas rozmowy zarzuty dotyczyły m.in. rzekomego łamania przez Nauczyciela zasady apolityczności szkoły poprzez prezentowanie na zajęciach dydaktycznych swoich poglądów politycznych oraz rzekomego łamania Praw Dziecka oraz Ucznia m.in. tych zdefiniowanych w art. 19 Konwencji o Prawach Dziecka."

Uczniowie liceum stworzyli skrypt, który odpowiadał za nich na pytania. Przytaczano losowo wybrane fragmenty Konstytucji. Kuratorium twierdzi, że planuje wyjaśnić sytuację w V LO w Krakowie, a zachowanie uczniów, którzy takie oprogramowanie aktywowali, jest "naganne i godzi w porządek prawny".

Jakie problemy ma polski system edukacji?

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.