Wyprawka szkolna 2013 - gdzie i za ile?

Rozpoczęcie roku szkolnego za nami, czas na podsumowania: ile kosztowała tegoroczna wyprawka i co cieszyło się w tym roku największą popularnością?

Koniec wakacji i pierwsze tygodnie września upływają rodzicom uczniów na kompletowaniu szkolnych wyprawek. To także okres corocznych narzekań na wydatki: ceny artykułów szkolnych i podręczników mogą niejednego przyprawić o zawrót głowy. Czy w tym roku jest podobnie?

Ile wydajemy na wyprawkę?

Według ubiegłorocznych badań CBOS, polski rodzic wydał we wrześniu 2012 roku przeciętnie 725 zł na wyprawkę szkolną swojego dziecka. Tegoroczne wydatki według szacunków mogą być o 10 proc. wyższe, chociaż 59 proc. Polaków zamierzało wydać na ten cel dokładnie tyle, co rok temu. Komplet książek dla ucznia szkoły ponadgimnazjalnej to kosztuje prawie 500 zł, a dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów 200-300 zł. Na podstawie danych zebranych przez porównywarkę cen Okazje.info wnioskować można, że na tornister, piórnik oraz pozostałe artykuły szkolne rodzice nie planowali w tym roku wydać więcej niż 500 zł.

Na forum Zakupy można znaleźć wiele podpowiedzi, gdzie najtaniej kupić podręczniki i kiedy należy zacząć się za nimi rozglądać. Internautka o nicku 71gosik podpowiada: "Dobre ceny na allegro oferują najczęściej księgarnie internetowe, które na swoich stronach mają też dobre ceny, czasem nawet niższe niż na aukcjach, bo bez prowizji. Polecam zakupy grupowe, jednocząc się z innymi rodzicami można wynegocjować dodatkowe rabaty". erty02 dodaje: "Warto zapisać się na newsletter topowych księgarni internetowych oraz serwisów rabatowych i śledzić wpisy dotyczących zniżek na tym forum. Można w ten sposób połączyć ogólne promocje na książki z dodatkowym kodem rabatowym".

W przypadku podręczników szkolnych aż 30 proc. objętych badaniem PAYBACK Opinion Poll wskazuje księgarnie internetowe jako najlepsze miejsce zakupów, a 57 proc. kupuje książki szkolne w tradycyjnych księgarniach. Prawie 80 proc. uczniów w tym roku będzie nosić w tornistrach nowe podręczniki. - Większości i tak nie można kupić używanych, bo albo się zmieniają, albo są wypełnione długopisem - skarży się Iwona, mama drugo- i czwartoklasistów. Państwo oferuje możliwość dofinansowania podręczników szkolnych, jednak wiele osób nie korzysta z tej możliwości, bo nie zna zasad ubiegania się o refundację. O zwrot części kosztów za książki co roku występuje 6 proc. z nas, jak wynika z badań PAYBACK Opinion Poll. Zdecydowana większość rodziców (84 proc.) kupuje wyprawkę szkolną dla dziecka za pieniądze z domowego budżetu, a po oszczędności sięga tylko 13 proc. badanych.

Dobry czyli jaki?

Z danych zebranych przez Okazje.info wynika, że wśród osób kompletujących wyprawkę w internecie największą popularnością w kategorii "Artykuły szkolne i plastyczne" cieszą się tornistry i plecaki szkolne. 51 proc. internautów poszukiwała ich w sieci, a kolejne 35 proc. rozglądało się tam za piórnikami. Dobry tornister to niemały wydatek, dlatego jego zakup jest zazwyczaj przemyślany. Oprócz ceny i względów estetycznych, o wyborze plecaka i tornistra decyduje też jego waga i opinie innych użytkowników. Na internetowych forach rodzice co roku wymieniają się uwagami na temat poszczególnych modeli tornistrów i miejsc, w których można je kupić po najkorzystniejszej cenie.

Wybierając torbę dla ucznia, rodzice często skarżą się na wagę tornistrów i brak pasa biodrowego, który w przypadku drobnych uczniów pierwszych klas wydaje się szczególnie pożądany. Niestety nawet lekki plecak z pasem nie zmienia faktu, że dzieci muszą nosić spory ciężar na plecach. Lucyna, mama czwarto- i szóstoklasistów, rozważała zakup tornistra na kółkach, żeby trochę dzieciom ulżyć: - Jeśli muszą nosić ze sobą wszystkie książki, a tak mają od 2 klasy, to nawet najlepszy plecak nie pomoże. Plecak mojego starszego syna bywa za ciężki nawet dla mnie... - mówi.

Zdecydowała się w końcu na plecak z pasem biodrowym, bojąc się wad postawy, do których może doprowadzić ciągnięcie za sobą tornistra na kółkach (dziecko jest przed długi czas wygięte w jedną stronę, co sprzyja skrzywieniom kręgosłupa). Niestety zakup okazał się nietrafiony: - Po 4 dniach szkoły reklamowałam nowiusieńki plecak. Nie wytrzymał ciężaru książek - po prostu pękły te plastikowe części i wszystko zsunęło się z dzieciaka na ziemię. Zażądałam zwrotu pieniędzy, bo uważam, że taki plecak nie spełnia swojej funkcji. Zobaczymy... - mówi Lucyna. - A i tak musiałam mu kupić kolejny, bo z reklamówką przez miesiąc chodził nie będzie. Tym razem plecak jest na kółkach, tamten po pierwszym dniu od ciężaru pozdzierał synowi skórę na ramionach. Zważyłam spakowany plecak mojego szóstoklasisty - osiągnął 8,2 kg, a nie powinien przekroczyć 4 kg...

Gdzie, kiedy i dlaczego?

Przybory papiernicze kupujemy najczęściej w super- i hipermarketach za względu na atrakcyjne ceny oferowanych tam produktów i wygodę. Tak postępuje 60 proc,. z nas, ale na większy ruch w tym okresie mogą też liczyć specjalistyczne sklepy papiernicze - tam wyprawkę kompletuje co czwarty rodzic. Internet zbiera 14 proc. ruchu.

Internautka k1234561 przekonuje, że najlepiej zrobić zakupy w hurtowni papierniczej: "Ceny niemal takie same jak w supermarkecie w promocji, natomiast wybór i jakość przyborów szkolnych zdecydowanie lepsza. W hurtowni na przykład nie rzucają towarem przy załadunku, zatem rysiki kredek czy ołówków nie są połamane. Naprawdę szczerze polecam wybrać się do dużej, porządnej hurtowni".

Ponad połowa rodziców robi zakupy do szkoły latem, ale 40 proc. rozkłada je na wakacje i pierwsze tygodnie września. Pierwszy miesiąc nowego roku szkolnego to także początek wyprzedaży artykułów papierniczych w dużych sklepach, z kupnem niektórych rzeczy warto więc wstrzymać się do tego czasu. "Ja od 2 lat kupuję przybory szkolne (bloki, papiery kolorowe, farby) we wrześniu - wtedy w hipermarketach są duże przeceny" - przekonuje miss.didi na forum Zakupy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA