W lipcu 2020 roku historia bohaterskiego sześciolatka z Wyoming w USA obiegła cały świat. Chłopczyk osłonił czteroletnią siostrzyczkę własnym ciałem, po tym jak na dziewczynkę rzucił się agresywny pies.
Jak podaje "Fakt" do zdarzenia doszło w mieście Cheyenne. Dwójka dzieci bawiła się na podwórku, przed domem przyjaciela, gdy niespodziewanie na ich drodze pojawiły się dwa psy. Jak później opisywał chłopczyk, jeden z nich był "miły", natomiast drugi "wredny". Nagle agresywne zwierzę rzuciło się w stronę czterolatki. Widząc to Bridger natychmiast skoczył przed siostrę, krzycząc, by uciekała. Chwilę później pies ugryzł chłopca w policzek i odskoczył.
Rodzice byli pod wrażeniem postawy syna, chociaż wiedzieli, że Bridger był bardzo troskliwym, starszym bratem. Od narodzin dziewczynki w 2016 roku pilnował jej, praktycznie nie odstępując siostry na krok. Należy zaznaczyć, że sześciolatek jest bardzo wysportowany, gdyż od najmłodszych lat wraz z ojcem i bratem trenuje sztuki walki, w tym brazylijskie ju-jitsu.
Gdy historią Bridgera zainteresowały się media, rodzice apelowali do internautów, aby nie oceniali pochopnie właściciela psa. Zaznaczyli, że po ataku zabezpieczył zwierzę i udzielił pierwszej pomocy ich dziecku, czekając na przyjazd karetki.
W szpitalu sześciolatkowi nałożono aż 90 szwów, a gdy rana się zabliźniła dwóch znanych dermatologów specjalizujących się w laseroterapii - dr Dhaval Bhanusali i dr Cory B. Maughan podjęło się darmowego leczenia Bridgera. Chociaż chłopiec mówił, że jest dumny ze swoich blizn, gdyż przypominają mu, jak bardzo kocha siostrę, efekty pracy lekarzy są spektakularne. Sprawili, że blizny nie zniknęły całkowicie, ale stały się o wiele mniej widoczne. Amerykanin ma za sobą kilka serii laseroterapii, która ma zakończyć się w 2021 roku.