Starsze dziecko, szkoła - najnowsze artykuły
-
Ksiądz na kolędzie wytknął rodzicom, że syn nie chodzi na religię. Zadał niezręczne pytanie
- Jak byłam w podstawówce, to ksiądz przyszedł po kolędzie. But w drzwi wstawił i nie było siły, żeby go nie wpuścić. Usiadł, otworzył teczkę i powiedział, że jest tu dziecko, które nie uczęszcza na religię. Kiedy rodzice odpowiedzieli, że tak, to ten zapytał, czy może z nim porozmawiać - wspomina nastolatka we wpisie na portalu X, która wciąż nie może pogodzić się z tym, jak ksiądz zachował się w jej domu.
-
Tak wygląda rzeczywistość nauczycieli po powrocie do domu. "Wtedy zaczyna się prawdziwa batalia"
Praca nauczycieli wcale nie kończy się po powrocie do domu. "Trzeba usiąść do sprawdzania sprawdzianów, klasówek i wpisania ocen do dziennika elektronicznego. Czasami Internet odmawia mi posłuszeństwa i wtedy robi się to trzy raz wolniej, a w efekcie spędzam nad tym nawet i po kilka godzin. Dużo czasu zajmuje mi też układanie sprawdzianów i kartkówek, a także przygotowanie do lekcji" - wymienia pedagog.
-
Pani sprzątająca wywiesiła kartkę na ścianie szkolnej toalety. Miała prośbę do uczennic. "Wstyd"
Pani sprzątająca weszła do szkolnej toalety i złapała się za głowę. Wywiesiła kartkę z instrukcją dla uczennic. "Szczotka nie bomba, ręki nie urwie" - komentują internauci.
-
Bierze kredyt na... studniówkę. "Za sylwestra jest 400 zł za parę, a tu 1000 zł"
Rodzice boleśnie odczuwają ceny studniówek i porównują je do wesel. "Wiem od znajomych, że niektórzy biorą kredyty, aby wyprawić dziecku studniówkę. Dla mnie to chora sytuacja" - twierdzi czytelniczka.
-
"Prace domowe nie mają sensu. To tylko przepisywanie z sieci. Dzieci uczą się jedynie oszukiwać"
O pracach domowych wciąż jest głośno. Jedni chcą, aby znieść je ze szkół, a inni nie wyobrażają sobie ich braku. Tym razem poruszono w sieci kwestię przepisywania prac domowych z Internetu. Jak się okazuje, uczniowie chętnie to robią i myślą, że nauczyciele nie wyciągną z tego konsekwencji. - Takie coś uczy dziecko jedynie oszukiwać - pisze jeden z internautów na Twitterze.
-
Pokazała zdjęcie nietypowej pracy domowej. Nauczycielka była w szoku. "Szczerość do bólu"
Nauczycielka zadała dzieciom pracę domową nawiązująca do świąt Bożego Narodzenia. Jeden z uczniów wyjątkowo wczuł się w sytuację i odpowiedział na pytanie tak, jak pedagożka się z pewnością nie spodziewała. Trzeba przyznać, że to oryginalna odpowiedź.
-
Miała 5 lat, gdy szła z babcią za rękę. "Na widok księdza kazała mi uklęknąć"
Wielu seniorów z niepokojem patrzy na dzieci i wnuki odwracające się od kościoła. Próbują w różny sposób nakłonić ich do praktyk religijnych. "Miałem chodzić na religię i do kościoła, bo co babcia i sąsiedzi powiedzą, bo tak wypada, bo tak i już" - twierdzi internauta.
-
Nauczycielka o religii w szkołach: Musi odejść do salek katechetycznych. To są zajęcia dodatkowe
Coraz mniej uczniów chodzi na religię. "Uczę w liceum i widzę ci się dzieje, jeszcze wśród pierwszaków udaje się stworzyć grupę chodzących, potem jest to już grupa międzyoddziałowa" - mówi.
-
Nauczycielka wymieniła, jakie świąteczne prezenty chce dostać od dzieci. "Tylko nie kubki"
Nauczycielka szczerze o trafionych świątecznych prezentach. Przyznała, że ma dość kolejnych kubków i pokazała, jakie podarunki przypadły jej do gustu. Na liście bransoletka, markery i pióro.
-
Próbna matura z języka polskiego. Są kontrowersje. Polonistka bez ogródek: Pandemiczne dzieci
Za tegorocznymi abiturientami próbna matura z języka polskiego na poziomie podstawowym. Nie zabrakło popularnych lektur omawianych w szkołach. Pojawiły się także pewne kontrowersje, o które zapytaliśmy polonistkę. Nauczycielka przyznała, że to właśnie z tym uczniowie mogli mieć problem. - Jedynym problemem może być, że niektórzy mogli nie zdążyć omówić lektur ze współczesności - przyznaje nauczycielka.
- Zasiłek rodzinny: zmiany. Od sierpnia 2024 r. rodzice dostaną inną kwotę
- Zmiany w szkołach. Dyrektorzy muszą zmienić system oceniania
- Nauczycielka zadała uczniom pracę domową. Ci, co nie odrobili, pożałowali
- W "Milionerach" zapytali o matematykę. Pojawił się problem
- Słowa abp Jędraszewskiego o ciąży: Dziecko poczęte nie jest częścią matki
- Rozwiązania matematycznej zagadki szukano 100 lat. Nadal są wątpliwości
- Koledzy z liceum walczą o życie Kornela. Muszą uzbierać 4 miliony złotych
- Prognoza na lato w 2024 roku. Jest alert dla ciężarnych i małych dzieci
- Margaret bez ogródek o maturze. "Polski zdałam na 36 procent!"
- "Teściowa rzuca niemiłe komentarze na temat wyglądu mojego dziecka. Mam tego dość"
-
Studniówka ponad 700 zł, a sukienka drugie tyle. "Kreacje jak na koronację królowej"
Uczniowie płacą ponad 700 zł za studniówkę, a za kreacje drugie tyle. "Sukienki nie muszą być jak na koronację królowej. No i bez limuzyn. Najważniejsze jest fajne towarzystwo" - twierdzą rodzice.
-
Belfer na zakręcie o nauczycielskich Mikołajkach. "Byłbym skłonny dopłacić, żeby ktoś się wymienił"
Jeden z aktywnych na Facebooku nauczycieli krytycznie odniósł się do tradycji organizowania klasowych Mikołajek. Mężczyzna stwierdził, że to bezsensowne wydawanie pieniędzy, które szczególnie w tym czasie można by przeznaczyć na inny cel.
-
Chętnych na religię coraz mniej, a miasto dopłaca do katechezy. "Idą miliony"
Kościół przechodzi kryzys, a w efekcie uczniowie rezygnują z uczestnictwa w lekcjach religii. Szczecińskie władze przekazały, że w ich placówkach drastycznie spadła liczba zainteresowanych katechezami. Najmniej chętnych jest w liceum. - To jest ogromny problem organizacyjny dla dyrektora szkoły - przekazała Lidia Rogaś, zastępczyni prezydenta Szczecina cytowana przez portal "TVN24".
-
"Ksiądz każe chodzić córce na roraty na 6 rano. Grozi, że nie dopuści do bierzmowania"
- Starsza córka przygotowuje się do bierzmowania, które przyjmie w przyszłym roku w maju. Jednak to, ile trzeba zrobić, aby dostać bierzmowanie, przechodzi ludzkie pojęcie. Nie mogę patrzeć na to, jak ona się męczy podczas tych wszystkich przygotowań. Oprócz ciągłych spotkań w kościołach i nauki modlitw, ksiądz każe chodzić córce na roraty na 6 rano w Adwencie. Grozi, że nie dopuści do bierzmowania, jeśli którekolwiek z dzieci oleje to sobie. Córka wstaje po 5, później idzie do kościoła, a kiedy wraca, to ledwo ma czas na śniadanie i idzie do szkoły, w której siedzi do późnego popołudnia - żali się matka, która nie może pojąć absurdalnych wymagań księdza przygotowującego dzieci do bierzmowania.
-
Nie chcą religii w szkołach, ale obchodzą świeckie wigilie. "Żadnych kolęd, tylko prezenty"
W wielu polskich szkołach przed przerwą świąteczną organizowane są tzw. wigilie klasowe i jasełka. Mają one różny przebieg. I choć polskie szkoły są instytucjami świeckimi, to nie ograniczają się do symbolicznego podzielenia opłatkiem. - Tradycja to tradycja. Najpierw Mikołajki i prezent, a później klasowe wigilie. Żadnych kolęd, tylko prezenty. Nie zabierajmy dzieciom radości - apeluje pewien ojciec w rozmowie z eDziecko.pl.
-
Poszli na "Chłopów" i pytają, czemu Jagna nie zaszła w ciążę. Polonistka: O tym nie mówi się w szkole
"Chłopi" to jedna z obszerniejszych lektur szkolnych, która choć jest niełatwa, to pokazuje bogactwo życiowej mądrości. Wielu uczniów czytając ją, nie do końca rozumie sens wydarzeń. Jeśli nauczyciel nie podejmie próby interpretacji, to dziecko nie jest w stanie wszystkiego zrozumieć. - Założenie, że młodzież o seksie uczy się z "Chłopów", jest moim zdaniem absurdalne. Owszem, o antykoncepcji się na polskim nie rozmawia, ale na pewno żaden dobry nauczyciel nie pozostawiłby bez komentarza zgłoszonych przez ucznia wątpliwości - mówi w rozmowie z eDziecko.pl polonistka, która zastanawia się, dlaczego w szkole tak mało mówi się o seksie.
-
Ceny studniówek szokują uczniów. "Moja podrożała do 1000 zł za osobę"
W niektórych szkołach za talerzyk trzeba zapłacić nawet 1000 zł. Rodzice z sentymentem wspominają skromniejsze studniówki z własnej młodości, galowe stroje i sale gimnastyczne. "Sukienki nie muszą być jak na koronację królowej" - twierdzą.
-
Ksiądz pokazał pracę domową uczennicy. Odpowiedź dziecka bardzo go wzruszyła: "Wielki mały człowiek"
Duchowny doszedł do wniosku, że taką pracą uczennicy warto podzielić się z internautami. Zrobił zdjęcie i opublikował je w mediach społecznościowych. Internauci byli wzruszeni nie mniej niż on. Pisali: Dzieci mają większą wrażliwość niż my.
-
Bierze 200 złotych za korepetycje z matematyki. Pokazała, ile oddaje do ZUS-u. "Masakra"
Rynek korepetycji w ostatnich latach bardzo się rozwinął. Polscy uczniowie mają największe kłopoty z matematyką, jednak korepetytorzy podnieśli stawki. Jedna z matematyczek zdradziła, ile teraz bierze za dodatkowe lekcje. W odpowiedzi na hejt pokazała przelew na ZUS. - Masakra - podsumował jeden z internautów pod filmikiem na TikToku.
-
Nauczycielka pokazała, jakie prezenty chciałaby dostać od uczniów. Laurki od razu odpadły
Zastanawiacie się, jakie prezenty dla nauczycieli są najbardziej trafione? Pewna pedagożka wprost mówi o swoich oczekiwaniach.
-
Tak też mogą wyglądać przedszkola. Rodzice: Czy to bezpieczne?
To przedszkole stawia na aktywność na świeżym powietrzu. Dzieci uczą się, bawią, jedzą i śpią na zewnątrz. Brzydka pogoda im nie straszna, bo mają ubrania dopasowane do aktualnych warunków atmosferycznych.
-
Czy nauczyciel łamie prawo, jeśli nie pozwala wyjść do toalety? Przepisy są jasne
Wielu nauczycieli nie pozwala uczniom na wychodzenie do toalety podczas zajęć. I nic w tym dziwnego, bo nie dość, że dzieci rozpraszają siebie, rówieśników i nauczycieli, to nie wiadomo też, czy na pewno korzystają z toalety. Jednak czy mają prawo tego zakazać? Przepisy jasno wszystko określają.
-
"Rodzice, dostrzeżcie samotność swoich dzieci, nawet kiedy potrafią same podgrzać obiad w mikrofali"
- Chciałabym bardzo prosić rodziców, aby dostrzegli samotność swoich dzieci i znaleźli dla nich czas, nawet kiedy wydają się już duże i potrafią same podgrzać obiad w mikrofali. To nieprawdopodobne, ilu rodziców porzuca dzieci emocjonalnie - apeluje nauczycielka w szczerym wpisie na portalu X, sugerując, że rodzice nie dostrzegają smutku i poczucia samotności u własnych dzieci.
-
Nie wszyscy uczniowie chcą płacić za studniówkę nauczycieli. "Tej nie zapraszamy, bo jej nie lubimy"
Ceny studniówek pną się w górę, a niektórym uczniom nie w smak płacić za nauczycieli. "Gdybym w tym roku nie była wychowawcą klasy maturalnej, na pewno bym nie skorzystała z owej zabawy" - twierdzi nauczycielka, która słyszała niewybredne komentarze.
-
Rodzice nie chcą religii w szkołach, ale wigilie już tak? "Tylko dzień piernika. Żadnych kolęd i opłatka"
Wigilie klasowe coraz bardziej tracą swój religijny charakter. "To są raczej spotkania świąteczne przy ciastku i Mariah Carey w tle" - twierdzi polonistka, która na przełomie ostatnich lat zauważyła duże zmiany.
-
Pokazała, czym różnią się klasy w fińskich i amerykańskich szkołach. Które bardziej przypominają polskie placówki?
W amerykańskich placówkach jest bardzo kolorowo i wesoło, W fińskich szkołach nieco bardziej ascetycznie - wnętrza wypełniają drewniane meble, nie ma tam przepychu, jest za to sporo przestrzeni dla uczniów.
-
Zamiast na sprawdzian z historii, uczy się na plastykę. Pytania przerażają. "To się w życiu przyda?"
Sprawdzianów, kartkówek i prac domowych jest tak dużo, że uczniowie muszą rezygnować z jednego, na poczet drugiego. Pewna uczennic ubolewa nad tym, że zamiast nauki historii, musi wybrać plastykę, która i tak nie przyda się jej w życiu. - Mogłabym się teraz uczyć na sprawdzian z historii, ale nie mogę - pisze dziewczyna we wpisie na portalu X, pokazując zdjęcie zagadnień do nauki na kartkówkę z plastyki.
-
Atak nożownik w szkole na Mazowszu. Dwoje dzieci ciężko rannych
W Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle pod Ostrołęką doszło do ataku nożownika. Lokalne media podają, że dwie osoby trafiły do szpitala. Stan zaatakowanych jest bardzo ciężki, dostali ciosy w okolice serca i gardła.
-
"W klasie maturalnej córki nikt nie chodzi na religię. Nawet najbardziej pobożni odpuścili"
Rodzice mówią co myślą, o katechezie w szkołach. "Wyprowadzenie religii to oszczędności finansowe. Te pieniądze mogłyby być przekierowane np. na darmowe obiady" - twierdzą.
-
Szkoła przeniosła religię do salki przy kościele. Inne placówki wykreślają ją z zajęć
Uczniowie Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Wojniczu, którzy chcą chodzić na religię, będą musieli uczęszczać na zajęcia do sali katechetycznej należącej do tamtejszej parafii. O usunięcie religii z planu lekcji walczyli także nauczyciele, a samą decyzję w tej sprawie podjęła już Rada Powiatu Tarnowskiego. Inne placówki działają bardzo podobnie.
-
Przepych studniówek zaskakuje rodziców. "Kiedyś były czarna spódnica, biała bluzka i sala gimnastyczna"
Rodzice z rozgoryczeniem patrzą na wysokie ceny studniówek. Z sentymentem wspominają bale sprzed lat. "W moich czasach każdego było stać na studniówkę. Było skromniej i serdeczniej, a nie jak pokaz mody" - twierdzą nasi czytelnicy.
-
Nauczyciel pijący kawę na lekcji łamie prawo? Prawnik komentuje
Wielu uczniów chętnie czyta w sieci wpisy dotyczące szkolnych praw i obowiązków. Jednym z odwiecznych problemów jest fakt picia na lekcjach napojów zarówno przez nauczycieli, jak i uczniów. Prawnik rozwikłał wątpliwości. Jak się okazuje, za zabranianie można odpowiedzieć cywilnie, bo to naruszenie dóbr osobistych.
-
Licealiści z Wołomina uratowali nieprzytomnego mężczyznę. Leżał na przystanku w stanie hipotermii
Uczniowie zobaczyli mężczyznę leżącego na przystanku autobusowym. Niezwłocznie udzielili mu pierwszej pomocy. Świadkiem zdarzenia był kierowca. "Aż łezka w oku się zakręciła z dumy" - piszą internauci.
-
Taką kartkę wywiesili nauczyciele WF-u. Mieli dość odpowiadania na te same pytania
- Oni ze sobą nie rozmawiają, nie przekazują sobie naszych odpowiedzi lub w nie nie dowierzają, sami chcą się upewnić. Więc przychodzą pytają, pytają i pytają - mówi nauczyciel WF, który wyjaśnia, dlaczego na drzwiach pokoju nauczycielskiego zawisła taka kartka.
-
"Kułam modlitwy przez całą podstawówkę. Byłam zdziwiona, co ksiądz zrobił w liceum"
- Miałam kucie modlitw na pamięć przez całe gimnazjum i podstawówkę więc dla mnie też było niezłym szokiem jak w liceum ksiądz się przedstawił, a potem rzucił listą religii wszelakich i kazał się połączyć w pary i wybrać coś z listy na prezentacje - żali się uczennica w szczerym wpisie na portalu X, przyznając, że według niej nie ma to najmniejszego sensu.
-
Pokazała zagadnienia z podręcznika do języka polskiego. Wśród nich sylogizmy. "Wiedza niefunkcjonalna"
Rodzice denerwują się, że ich dzieci są przemęczone. Siedzą w szkołach do późnych godzin, a po powrocie do domu, siadają do powtarzania lekcji i przygotowywania się do kartkówek i sprawdzianów. Niektórzy są zdania, że pewnych rzeczy nie ma sensu się uczyć...
-
Rodzice chcą zmian w kwestii lekcji religii. "Nie powinny być finansowane z budżetu państwa"
Pomysł wprowadzenia lekcji religii do salek katechetycznych spodobał się wielu rodzicom. Niektórzy uważają również, że ten przedmiot nie powinien być finansowany z budżetu państwa. "Zwolniłoby to mnóstwo pieniędzy podatników za etaty księży czy katechetek, które można wykorzystać na podwyżki dla nauczycieli, czy służby zdrowia" - twierdzą.
-
Pokazała pracę domową z podstawówki. Zadanie wzbudza kontrowersje. "Dwuznaczny fragment"
Mamie nie spodobało się zadanie domowe z podstawówki. Po przeczytaniu polecenia, z ust syna padło niezręczne pytanie. "Mamo, a co to znaczy, że ona chce z nimi poigrać? Czy to jakaś zabawa?" - dopytywał się 13-latek.
-
Rekolekcje kosztem lekcji drażnią rodziców, a uczniowie zacierają ręce. "Dezorganizacja szkoły na 3 dni"
Wiele osób chce oddzielenia religii od państwowych szkół. "Chcą uczyć religii? Od tego jest kościół, niepubliczne szkoły. Jeśli rodzice mają taką chęć, mogą zorganizować wyjście klasowe na rekolekcje poza szkołą" - piszą.
-
Uczniowie rezygnują z hobby, bo nie nadążają z nauką. "Kartkówki, sprawdziany na potęgę. Nie ma tygodnia bez tego"
Rodzice z niepokojem patrzą na przemęczone dzieci. Mówią, jak wygląda ich codzienność. "Moja córka jest w 7 klasie. Kartkówki i sprawdziany na potęgę. Nie ma tygodnia bez tego. Dodatkowo dzień w dzień zadania domowe. Do tej pory jej pasją była nauka gry na flecie w orkiestrze. Podjęła decyzję, że rezygnuje, bo nie ma czasu ćwiczyć" - twierdzi jedna z mam.