Szwedzcy uczniowie wiedzą, jak obsłużyć pralkę, uprać wełnę i koce. A ty nadal dzwonisz do mamy

W Szwecji nie zakłada się, że to rodzice nauczą, wytłumaczą, ochronią i pokażą, jak radzić sobie w różnych sytuacjach. Tę odpowiedzialność bierze na siebie szkoła. Podstawówka jest nie tylko po to, żeby przekazać wiedzę teoretyczną i wiadomości z podręczników, ale także by nauczyć dzieci życiowej zaradności.

Materiał jest częścią projektu serwisu Edziecko.pl o skandynawskiej szkole. Chcesz zobaczyć, czym różni się od polskiej? Przeczytaj więcej na stronie: www.edziecko.pl/skandynawskaszkola

***

Po naszych obserwacjach i wielu rozmowach ze szwedzkimi pedagogami stworzyłam listę umiejętności, które dzieci zdobywają w tamtejszych szkołach. Spawają, wszywają suwaki, uprawiają pomidory. Co jeszcze potrafią?

– Umieją czytać mapy, a kiedy zgubią się w lesie, wiedzą, jak z niego wyjść bez GPS-u.

– Znają się na grzybach. Nie tylko nazywają je w kilku językach, ale także odróżniają trujące od jadalnych.

– Rozpoznają wszystkie drzewa w lesie i potrafią je nazwać.

– Są w stanie przepłynąć 200 m bez przystanku. To zadanie jest obowiązkowe i musi je zaliczyć każde zdrowe dziecko.

– Potrafią wydostać się z przerębli. Ćwiczą tę umiejętność w ramach szkolnych zadań.

– Jeżdżą na nartach i łyżwach, bo zimą uczą się tego na WF-ie. Uczniowie korzystają z nart i łyżew, które są na wyposażaniu szkoły.

– Wiedzą, co ile kosztuje w sklepie spożywczym.

– Umieją oszczędzać.

– Potrafią ugotować obiad dla całej rodziny.

– Wiedzą, w jakiej temperaturze zapala się olej roślinny i co trzeba zrobić, aby ugasić pożar.

– Rozumieją, na czym polega pasteryzacja, potrafią zrobić przetwory i konfitury na zimę.

– Sami zrobią masło.

– Odczytują symbole na produktach spożywczych, takie jak litery K czy V, symbol przekreślonego kłosa lub przekreślonej butelki mleka.

– Założą szklarnię i wyhodują w niej pomidory.

– Sprzątają, a do tego wiedzą, które składniki środków czystości zagrażają zdrowiu i życiu. Potrafią udzielić pierwszej pomocy.

– Zmywają naczynia i obierają ziemniaki.

– Wiedzą, jak i gdzie przechowywać różne produkty spożywcze.

– Obsługują pralkę, znają programy, wiedzą, jak prać wełnę, bawełnę, a jak koce.

– Prasują i wiedzą, jak ustawić żelazko, aby nie zniszczyć tkanin.

– Znają znaczenie wszystkich symboli na metkach przy ubraniach.

– Zacerują dziurę i wszyją suwak.

– Zaprojektują i uszyją bluzę z kapturem, koszulę z kołnierzykiem i torbę na zakupy.

– Zrobią na drutach szalik, sweter, pled.

– Wyhaftują wzór.

– Zrobią na szydełku serwetkę.

– Nawleką igłę.

– Doskonale znają przepisy BHP.

– Z blachy stalowej zrobią nóż i widelec.

– Porąbią drewno.

– Rozpalą i ugaszą ognisko.

– Potrafią prosto upiłować deskę.

– Obrobią kawałek drewna i np. zrobią z niego figurkę trolla.

– Zbudują drewnianą szafkę na buty.

– Wiedzą, co oznacza granulacja papieru ściernego i jak wybrać właściwy.

– Posługują się wiertarką ręczną, piłą konturową, wiertarką kolumnową, wkrętarką.

– Potrafią spawać.

– Wbijają gwoździe bez nadzoru dorosłych.

– Wiedzą, do czego służy imadło.

– Znają i odróżniają rodzaje drewna, jak np. dąb, sosna, świerk, modrzew.

 Więcej w galerii na górze strony. 

***

Przyglądałam się z wielką ciekawością, czasami ze zdumieniem, temu, jak tworzy się szwedzką szkołę. Mój redakcyjny kolega Damian Obstawski rejestrował szkolne życie kamerą. Z naszej wyprawy przywieźliśmy filmowy reportaż, który przybliży wam realia tamtejszej edukacji.

Czytaj więcej o szwedzkiej szkole:

- Dyrektor szwedzkiej szkoły o uczniach z Polski: Są rewelacyjni z matematyki i fizyki

- Nie każdy musi iść na studia, aby wieść szczęśliwe życie. Tutaj dzieciom mówi się to już w podstawówce

- Pojechaliśmy do szwedzkiej podstawówki. Tutaj nie tresuje się dzieci do wyścigu szczurów

- Polską i szwedzką szkołę dzieli przepaść. Uczeń może wejść do gabinetu dyrektora i powiedzieć: Cześć, Seved

Zobacz wideo