Mama trójki dzieci o karmieniu bliźniąt: Zabranie wcześniaków na żądanie do domu to nie jest zbrodnia

Karolina Kobiela to mama trójki dzieci, która chętnie porusza w mediach społecznościowych temat macierzyństwa. Wyjaśnia, dlaczego zdecydowała się karmić swoje bliźnięta piersią i opowiada, czego nauczyła ją pierwsza ciąża.

Mama trójki dzieci opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na którym z uśmiechem karmi obiema piersiami bliźnięta. Przyznaje, że dostaje wiele pytań od innych mam, które są ciekawe, jak w praktyce wygląda karmienie dwójki dzieci.

Karmienie piersią bliźniaków

Bliźniaki trzeba bardzo chcieć karmić piersią, żeby faktycznie karmić. W wielu szpitalach taka ciąża równa się cesarka, bo to ciąża wyższego ryzyka, szczególnie jeśli matka skończyła już 35 lat, a ja skończyłam. Po cesarce mleka w piersiach często nie ma, wiec trzeba tę laktację pobudzić laktatorem. No ze świeżo przeciętym brzuchem i dwójką maluchów na stanie to średnia opcja, szczególnie jeśli trafisz na zakaz odwiedzin w szpitalu, bo akurat jakaś epidemia. Ja trafiłam

– napisała Karolina Kobiela.

Mama 7-letniej dziewczynki wyciągnęła wnioski ze swojej pierwszej ciąży. Wiedziała, że tym razem musi postawić na odpoczynek i regenerację organizmu, co podczas pobytu w szpitalu z dwójką małych dzieci byłoby trudne. Karolina Kobiela postanowiła wypisać się z placówki i zabrać bliźniaki do domu. Wsparciem była dla niej doradczyni laktacyjna, która udzieliła Karolinie cennych wskazówek.

Karmię już 1,5 roku oboje dzieci. I piszę o tym, by pokazać, że to nie jest tak, ze każda mama może karmić i powinna karmić. Gdyby to były moje pierwsze dzieci, nie wytrzymałabym presji, by dzieci przybierały na wadze. Nie wiedziałabym, że przede wszystkim muszę odpocząć. I że zabranie wcześniaków na żądanie do domu w 5 dobie po porodzie, to nie jest zbrodnia, bo gdyby coś się działo to mogę być w szpitalu w ciągu 30 minut

– opowiedziała.

Karolina Kobiela apeluje do młodych mam, aby w okresie karmienia dzieci, brały pod uwagę również swoje zdrowie i były dla siebie łagodne. Podkreśliła, że każdy człowiek jest inny, a co za tym idzie, ma trochę inne potrzeby.

Nie ważne jak karmimy, ważne, że dajemy radę. Czasem lepszym wyborem dla zdrowia mamy jest mleko modyfikowane. Ile ludzi, tyle przypadków. Ważne, by być dla siebie łagodną.
Zobacz wideo Mleko mamy to magiczna substancja. Obalamy 5 popularnych mitów na temat karmienie piersią
Więcej o:
Copyright © Agora SA