Maseczki nakładamy grubszą warstwą, pod którą podwyższa się temperatura skóry. Przyspiesza to krążenie krwi i limfy, a wtedy składniki odżywcze są lepiej rozprowadzane i skóra nabiera zdrowego kolorytu. Warstwa rogowa naskórka ulega rozpulchnieniu, więc substancje przenikają głębiej. Skóra robi się gładsza, lepiej nawilżona.
Maseczek nie powinno się robić w biegu - najlepiej położyć się i pozwolić kosmetykowi działać. Gdy jesteśmy zrelaksowani, skóra nie jest napięta, więc aktywne składniki mają większe szanse. Maseczki działają najskuteczniej, gdy nałoży się je na skórę oczyszczoną z martwych komórek za pomocą peelingu.
Zawierają między innymi glinki, które oczyszczają skórę, absorbują zanieczyszczenia, wchłaniają nadmiar sebum. Najczęściej potrzebuje ich skóra mieszana i tłusta, również trądzikowa. Często mają w swym składzie substancje łagodzące i zwężające pory. Osoby z cerą ze skłonnościami do przetłuszczania się powinny stosować takie maseczki nawet raz, dwa razy w tygodniu, przy skórze suchej i wrażliwej wystarczy używać ich raz na dwa tygodnie.
Dobrze zrobią osobom z cerą zmęczoną, szarawą, o niezdrowym odcieniu. Poleca się je również paniom o cerze suchej i wrażliwej. Takie maseczki zmiękczają i regenerują skórę, ujędrniają ją i poprawiają jej koloryt. Zawierają liczne substancje odżywcze, kojące, zmiękczające. Często w ich skład wchodzą takie składniki, jak wyciągi z ziół, witaminy, mikroelementy, pantenol. W efekcie ich działania skóra staje się gładka i świeża.
Takie maseczki poleca się paniom dojrzałym, których skóra wymaga już intensywniej działających kosmetyków. Wspomagają działanie kremów przewciwzmarszczkowych. W swym składzie mają skoncentrowane składniki działające na skórę ujędrniająco i wygłądzająco (np. retinol, peptydy, fitohormony). Pobudzają komórki do odnowy i wzmacniają funkcje ochronne skóry. Maseczki takie świetnie sprawdzają się również u osób młodszych, których cera potrzebuje kosmetycznego wsparcia.
Działają błyskawicznie, dlatego nakładamy je, gdy szczególnie zależy nam na pięknym wyglądzie, np. przed wielkim wyjściem. W ciągu krótkiego czasu napinają skórę, sprawiają, że zmarszczki stają się mniej widoczne. Z twarzy znikają ślady zmęczenia i stresu, dłużej i lepiej trzyma się też na niej makijaż. Prócz składników napinających często mają w swym składzie substancje, które rozświetlają skórę i poprawiają jej koloryt. Efekty ich działania utrzymują się zazwyczaj przez kilka godzin.
Przydadzą się każdej cerze, bo każda potrzebuje nawilżenia, nawet tłusta, nie mówiąc już o suchej czy normalnej. Nie tylko nawilżą skórę, dzięki czemu zrobi się ona jędrniejsza, lepiej napięta, gładsza, ale także pomogą jej zatrzymać tę wilgoć. Zawierają kwas hialuronowy, kolagen, ceramidy, oleje roślinne - czyli substancje nawilżające i uszczelniające skórę, by wilgoć z niej nie uciekała. Powinno się je robić regularnie, zwłaszcza jeśli cera jest przesuszona. Dzięki nim skóra robi się świeża i gładka.
Nie wiesz, która maseczka będzie korzystna dla twojej cery? By ułatwić ci wybór, wypróbowałyśmy w redakcji 15 nowości. I, co godne uwagi, większość produktów otrzymała noty celujące.
Maseczki oczyszczające
testowała Maja Zawistowska
- Oczyszczająco-rozgrzewająca maseczka do twarzy (St.Ives 2x7,5ml/3 zł). Do skóry normalnej i mieszanej. Z wyciągami z ziół, olejkami z cytroneli, lawendy, z cytryny, eukaliptusa i oczaru wirgilijskiego.
Obietnice producenta: Głęboko oczyszcza i odblokowuje pory, matuje i przywraca świeżość skórze, nawilża ją i odżywia.
Nasza opinia: Świetna maseczka! Oczyszcza skórę, nie pozostawiając uczucia ściągania. Podczas aplikacji działa jak relaksujący, ciepły okład.
- Maseczka oczyszczająca Face Care Paloma Therapy (Paloma, 10 ml/3 zł). Kaolinowa maseczka z żeń-szeniem, cynkiem, panthenolem i witaminą E do cery tłustej i mieszanej.
Obietnice producenta: Oczyszcza skórę, zwęża pory, odświeża, poprawia koloryt i nawilżenie skóry.
Nasza opinia: Efekty działania maseczki są widoczne niemal natychmiast - skóra jest oczyszczona i zaróżowiona. Jednak gdy trzymamy preparat na skórze, może on wywoływać lekkie uczucie pieczenia.
- Purifying Mask (IVR, 15 ml/ 9,50 zł). Maseczka oczyszczająca do cery normalnej i tłustej. Z glinką i polisacharydami roślinnymi.
Obietnice producenta: Oczyszcza i nawilża skórę, nadaje jej blask.
Nasza opinia: Maseczka bardzo skutecznie, dogłębnie oczyszcza skórę. Nieco trudno ją zmyć, gdy już zaschnie na twarzy. Po usunięciu preparatu skóra jest idealnie gładka, ale też lekko ściągnięta.
Maseczki nawilżające
testowała Janina Nicewicz- -Kosińska
- Kojąca maseczka nawilżająca Hydraphase (La Roche-Posay, 2x6 ml/8 zł).
Z łagodzącą wodą z La Roche- -Posay, hialurionianem sodu, gliceryną i witaminą E oraz masłem karite.
Obietnice producenta: Nawilża i sprawia, że skóra odzyskuje miękkość i elastyczność.
Nasza opinia: Świetna maseczka! Znakomita do skóry suchej! Już w trakcie nakładania skóra łapczywie ją wchłania, a po zabiegu jest nawilżona i elastyczna.
- Maseczka nawilżająca Rilastil Aqua (Istituto Ganassini, 75 ml/70 zł). Z kwasem hialuronowym, ceramidami i olejem z wiesiołka.
Obietnice producenta: Przywraca właściwy poziom nawilżenia skóry. Sprawia, że odzyskuje ona gładkość i blask.
Nasza opinia: Aksamitna maseczka uelastycznia i wygładza skórę, likwidując nieprzyjemne uczucie suchości.
- Maseczka intensywnie nawilżająca Nivea Visage (2x7,5 ml/6 zł). Z minerałami morskimi i wit. E.
Obietnice producenta: Intensywnie nawilża skórę, wygładza ją i lekko napina.
Nasza opinia: Ma delikatną konsystencję, dzięki czemu dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, przynosząc ulgę wysuszonej skórze. Świeży zapach wpływa na odczucie komfortu w czasie zabiegu i długo po nim.
Maseczki przeciwzmarszczkowe
testowała Dorota Zabrodzka
- Doskonała maseczka 35+ Anti-age Kawior i Trufle (Bielenda, 10 ml/3,50 zł). Z ekstraktem z czarnego kawioru bogatym w proteiny, witaminy i mikroelementy oraz z wyciągiem z białych trufli, pełnym minerałów i substancji odżywczych.
Obietnice producenta: Poprawia elastyczność skóry zwiotczałej i pozbawionej blasku, doskonale ją nawilża.
Nasza opinia: Sprawia, że skóra czuje się wypoczęta, mniej napięta. Jedyny minus to niezbyt przyjemny zapach.
- Intensywna maseczka przeciwzmarszczkowa Lirene Anti-Aging (Dr Irena Eris, 2x6 ml/3,90). Z bogatym w sole mineralne ekstraktem z anyżu, wit. A, masłem shea i olejem sojowym - regenerującymi i chroniącymi skórę.
Obietnice producenta: Regeneruje skórę, poprawia jej koloryt, wygładza zmarszczki.
Nasza opinia: Świetna maseczka! Doskonale się wchłania i pięknie pachnie. Skóra jest gładka i świetlista. Produkt bardzo wydajny - starcza też na cały dekolt.
- Maseczka liftingująca (Efektima, 10 ml/2,90 zł). Z wyciągiem z granatu, kompleksem napinającym z polisacharydów, protein ryżowych i mikroalg.
Obietnice producenta: Spłyca zmarszczki i przywraca skórze sprężystość. Dogłębnie nawilża, poprawia koloryt cery.
Nasza opinia: Daje przyjemne uczucie świeżości i doskonałego nawilżenia. Trzeba jednak dokładnie zmyć jej resztki tonikiem, by skóra przestała się lepić.
Maseczki liftingujące
testowała Ilona Szajkowska
- Liftingująca maseczka 30+ Rewelacja (Dermika, 10 ml/5 zł). Do cery dojrzałej. Maseczka żelowa z bio- polimerami przeznaczona pod makijaż.
Obietnice producenta: Błyskawicznie napina i wygładza skórę, spłyca zmarszczki, rozjaśnia koloryt, likwiduje objawy zmęczenia i stresu.
Nasza opinia: Świetna maseczka! Delikatny żel bardzo szybko się wchłania, nadając skórze blask i widocznie ją wygładzając. Maseczka jest bardzo dobrym podkładem, na którym świetnie wygląda i długo trzyma się makijaż.
- Lodowy lift (maska) Ice Lift (Mary Cohr, 25 ml/115 zł). Maska do każdego rodzaju cery w postaci świetlistego żelu.
Obietnice producenta: Poprawia elastyczność skóry i owal twarzy. Dodaje skórze blasku.
Nasza opinia: Rozjaśnia cerę, w widoczny sposób poprawia również napięcie skóry. Dobrze i szybko się wchłania. Jest dobrym podkładem pod makijaż.
- Maseczka liftingująca AA Prestige Morpho Creator Pro-Calcium 50+ (Oceanic, 50 ml/65 zł). Z kompleksem wapniowym i ekstraktem z mikroalg.
Obietnice producenta: Błyskawicznie napina skórę i poprawia jej elastyczność. Głęboko odbudowuje naskórek.
Nasza opinia: Działa rzeczywiście błyskawicznie. Jednak wchłania się nieco dłużej. Nie każdemu może odpowiadać delikatny, ale wyraźny zapach.
Maseczki odżywcze
testowała Edyta Pietrzyk
- Maseczka oczyszczająco-odżywcza (Dermaglin 20 g/5 zł). Do każdego rodzaju cery. Zawiera zieloną glinkę kambryjską, proteiny jedwabiu, olej z jojoby,makro- i mikroelementy.
Obietnice producenta: Oczyszcza skórę, odświeża ją i rewitalizuje. Napina ją, ujędrnia, nawilża i wygładza.
Nasza opinia: Świetna maseczka! Od razu po zmyciu skóra jest gładziutka, odżywiona - nawet gdy nałożymy ją na zmęczoną długą podróżą twarz.
- Odżywcza maseczka różana Satysfakcja (Dermika, 10 ml/5 zł). Do cery suchej i bardzo suchej. Z eliksirem z róży chilijskiej oraz czystym olejkiem z róży damasceńskiej.
Obietnice producenta: Likwiduje suchość, szorstkość i łuszczenie się naskórka, działa odżywczo, kojąco i wygładzająco.
Nasza opinia: Po nałożeniu maseczka robi wrażenie dość tłustej, ale pod jej wpływem skóra staje się dobrze nawilżona, napięta, jakby pełna, lekko zaczerwieniona.
- Maseczka odżywcza (Efektima, 10 ml/2,90 zł). Ma w swym składzie ceramidy i olejek cynamonowy.
Obietnice producenta: Regeneruje i rewitalizuje skórę, delikatnie ją natłuszcza i relaksuje. Nasza opinia: Bardzo fajna maseczka: skóra szybko, bez problemu ją wchłania. Robi się gładka, dobrze napięta, jak skórka na dojrzałym owocu. Znikają również zaczerwienienia.
Opinie Internautek: Vitamin C Re-Texturizing Peel - odnawiająca maseczka z wit. C