Najczęstsze błędy popełniane przez dziadków

Być babcią czy dziadkiem to wspaniała okazja, by móc kochać, a jednocześnie nie czuć się obciążonym żadnym zobowiązaniem. Może poza jednym. By jak najmniej się wtrącać.

Pewnego dnia stajesz się dziadkiem (lub babcią). W twoim życiu otwiera się całkiem nowy, emocjonujący rozdział. Jeśli zdecydowaliśmy się kiedyś na dzieci, naturalną konsekwencją tego faktu jest, że - w pewnym momencie - stajemy się również dziadkami. Nie wszystko jednak, co naturalne, przychodzi nam z łatwością.

Być dziadkiem (lub babcią) to dziś nie taka prosta sprawa. Trzeba umieć do repertuaru licznych swoich ról dołączyć kolejną. Czy najłatwiejszą?

Sądząc po wypowiedziach na forum www.edziecko.pl, bycie dziadkiem, babcią (teściem, teściową) przysparza wszystkim stronom niemałych emocji. Czy można coś zrobić, by były to głównie emocje pozytywne?

MÓJ WNUK, MOJA MIŁOŚĆ

Stawanie się dziadkiem (babcią) to okazja do rozwoju. Dzięki temu, że w naszej rodzinie pojawia się dziecko, mamy szansę rozwinąć zupełnie nowe, nieznane nam relacje. Mamy szansę pokochać nowe dziecko, a nowa miłość zawsze dodaje nam skrzydeł. Mamy też okazję rozwinąć dotychczasową relację z naszymi dziećmi, które teraz - na pewnej płaszczyźnie - stają się naszymi partnerami. Córka, która stała się matką, może zyskać zupełnie nowe porozumienie z własną matką i może ją teraz lepiej zrozumieć. Babcia zaś może dać młodej kobiecie oparcie i wzmocnienie, jakiego nie udawało się dawać przedtem.

DOBRA REWOLUCJA

Pojawienie się nowego członka rodziny może zupełnie zdestabilizować dotychczasową równowagę w rodzinie i wprowadzić wielkie zamieszanie. To nic złego. Każdy z członków rodziny musi się bowiem na nowo określić. Poszukać swojego nowego miejsca. Młode małżeństwo nie jest już tylko "młodą parą", ale stało się rodziną, w dodatku obciążoną poważną odpowiedzialnością i męczącymi obowiązkami. Pieczę nad nowo narodzonym sprawują rodzice, i to w ich rękach są najważniejsze decyzje dotyczące małego. Dziadkom może być trudno to przyjąć. Powstrzymać wtrącanie się, ingerowanie zgodne z postawą "my wiemy lepiej".

SIŁA SPOKOJU

Nie da się zupełnie uwolnić od lęku o bliskiego małego człowieka. Ale dziadkowie mają szansę, żeby się mniej bać od młodych rodziców. Swoje przeżyli, widzieli, swoje o życiu wiedzą. Na przykład, że nawet jeśli dziecko niechętnie je, to nie umrze śmiercią głodową. Rodzice stają przed wieloma trudnościami po raz pierwszy i dlatego łatwiej wpadają w panikę. Dziadkowie patrzą z innej perspektywy. Zdążyli się już nauczyć, że czas wiele trudnych spraw leczy i prostuje, pamiętają, że poważne niebezpieczeństwa zmieniają się często w coś niegroźnego, a nawet pozytywnego. Dziadkowie mogą więc stanowić ogromne oparcie dla młodych rodziców. Ich spokój może bowiem być zaraźliwy.

SAME PLUSY

Być babcią czy dziadkiem oznacza na ogół mniej odpowiedzialności i więcej beztroski, bo przecież odpowiedzialność za wychowanie dzieci spoczywa w największym stopniu na rodzicach. Dziadkowie nie są tym obarczeni, nie muszą każdego swojego kroku, każdej formy kontaktu z wnukami podporządkowywać założeniom wychowawczym. Rodzice wychowują - dążą do jakiegoś celu, a dziadkowie mogą sobie pozwolić na więcej luzu.

Wnuki dają poczucie lekkości, większej swobody. I jeszcze jeden luksus - w jakimś momencie, po dyżurze przy wnukach, dziadkowie idą do domu, rzucają się w wir pracy lub rozrywek, a młodzi rodzice obowiązki mają cały czas na głowie. Rodzicami jest się non stop, babcią (czy dziadkiem) się bywa i w tym tkwi ogromny potencjał.

BŁĄDZIĆ RZECZ LUDZKA

Brzmi banalnie. A jednak wiele w tym prawdy. Każdy z nas uczy się na błędach, których nie da się uniknąć. Każdy błąd może być lekcją, z której nauczymy się czegoś nowego i która nas w jakiś sposób rozwinie. Trzeba tylko uznać ten błąd, zatrzymać się nad nim, przyjrzeć, podyskutować o nim z bliskimi. Młodzi rodzice popełniają mnóstwo błędów i dzięki temu się uczą. Rolą dziadków jest wspierać młodych w tej nauce, dodawać otuchy, utwierdzać w poczuciu kompetencji rodzicielskiej.

NAJCZĘSTSZE BŁĘDY POPEŁNIANE PRZEZ DZIADKÓW

Brak zrozumienia, że bycie dziadkiem otwiera w życiu nowy rozdział i nie da się udawać, że nic się nie zmieniło.

Niedocenianie siły tej zmiany, która wymaga zreformowania dotychczasowych porządków w rodzinie.

Zapominanie, że "dziadkostwo" wymaga od nas elastyczności i chęci do rozwoju, stare sposoby zawodzą, stara wiedza bywa bezużyteczna.

Brak uznania dla wysiłków świeżo upieczonych rodziców, którzy potrzebują wsparcia, wsparcia, wsparcia.

Nie słuchanie młodych rodziców, brak uważności i delikatności, narzucanie się z własnymi radami, które często są bezużyteczne.

Zbyt mało wspaniałomyślności, gdy idzie o błędy popełniane przez młodych; młodzi potrzebują dodawania odwagi, doceniania wysiłku i dobrych chęci.

Brak otwartej komunikacji z młodymi, zakładanie, że "pewne sprawy są oczywiste". Nie są.

Wypowiadanie rad i przestróg bez zastanowienia się, czy jeśli się tego nie powie, to wnukowi rzeczywiście stanie się krzywda.

NAJCZĘSTSZE BŁĘDY POPEŁNIANE PRZEZ RODZICÓW

Brak zrozumienia, że pojawienie się małego dziecka jest również dla dziadków dużym emocjonalnym przeżyciem - czasami dziadkowie wpadają po narodzinach wnuka w euforię i trzeba im dać trochę czasu na dostosowanie się do nowej sytuacji.

Brak jasnej komunikacji - jeśli młodzi uważają, że dziadków jest "zbyt dużo" w ich życiu, muszą im to jasno, a zarazem delikatnie powiedzieć, nie czekając, aż się sami domyślą.

Godzenie się na zależność finansową, a zarazem ignorowanie faktu, że taka zależność niesie za sobą inne konsekwencje - dziadkowie, wspierając finansowo, oczekują, że będą mieli coś do powiedzenia również w innych sprawach.

Unikanie konfliktów za wszelką cenę - jeśli babci trzeba powiedzieć coś trudnego, np.: "Mamo, nie potrzebujemy chodzika, na pewno nie będziemy go używali, więc nie zostawiaj go u nas, proszę", lepiej powiedzieć to od razu i żeby usłyszała to od swojego dziecka, a nie od zięcia czy synowej (łatwiej jej będzie to przyjąć).

Traktowanie uwag babci czy dziadka jako wyraz niechęci i złośliwości, a nie miłości i pragnienia pomocy.

Więcej o: