Dylematy kobiety pracującej

Żona, matka, a do tego jeszcze oddany i świetnie wykwalifikowany pracownik. Jak sobie radzić w tych wszystkich rolach? Gdzie szukać wsparcia? Zapytaliśmy o to Karolinę Kalinowską-Andrian oraz Gabrielę Sawicką-Kalinowską, twórczynie warsztatów dla kobiet z Pracowni Rozwoju Osobistego "Femmeritum".

"Dylematy kobiety pracującej - jak osiągnąć poczucie spełnienia". Kto wpadł na pomysł, by stworzyć takie warsztaty?

Karolina Kalinowska-Andrian: Przyszedł on do głowy mojej mamie, która jest socjoterapeutką i trenerem warsztatu psychologicznego. Obserwując mnie i moje koleżanki, zyskała pewność, że dzisiaj kobietom bardzo trudno łączyć życie zawodowe z rodzinnym, warto więc pomóc im w lepszym zrozumieniu siebie i swoich oczekiwań oraz w lepszej organizacji życia codziennego i rozwiązywaniu jego problemów. Ja także zawsze interesowałam się rozwojem osobistym - z tym zagadnieniem związane są zresztą moje studia doktoranckie. Dołączyła do nas moja przyjaciółka Paulina Janiak. W ten sposób zostałyśmy wspólniczkami.

Czy Pani zdaniem wciąż pokutuje stereotyp, że kobieta w ciąży czy pracująca matka jest osobą ciągle nieobecną w pracy, na zwolnieniu lekarskim?

KKA: Oczywiście, to powszechny sposób myślenia! Odczułam to sama, kiedy szukałam pracy. Doszłam już do ostatniego etapu rekrutacji - rozmowy z prezesem i gdy powiedziałam, że jestem w trzecim miesiącu ciąży, ale chcę pracować i wykorzystam tylko trzymiesięczny urlop macierzyński, nie zdecydowano się mnie zatrudnić. Potem śledziłam ogłoszenia. Jeszcze przez wiele miesięcy nie znaleziono nikogo. W tym czasie nie tylko bym się wdrożyła, ale również mogłabym wykonywać obowiązki.

Na czym polegają prowadzone przez Was warsztaty?

Gabriela Sawicka-Kalinowska: Najpierw jest część teoretyczna polegająca na rozmowach z trenerem. Uczestniczki zastanawiają się nad wartościami, nad tym, co jest dla nich naprawdę ważne w życiu. Wykonują też ćwiczenia, które pomagają im lepiej zrozumieć siebie. Druga część poświęcona jest poznawaniu konkretnych technik i narzędzi służących do rozwiązywania codziennych spraw, takich jak np. problemy z organizacją dnia. Zajęcia odbywają się w Warszawie w weekendy.

A przyszłe mamy? Czy też mogą liczyć na Waszą pomoc?

KKA: Oczywiście. Specjalnie dla nich organizujemy odrębne warsztaty "Jestem w ciąży! Radość i dylematy pracujących przyszłych mam". To propozycja dla kobiet, które rozpoczęły już karierę zawodową i teraz są już w ciąży bądź stoją przed decyzją - zakładać rodzinę czy nie. Te warsztaty często organizujemy również dla firm. Wielu pracodawców chce bowiem ułatwić swoim pracownicom powrót do pracy po urlopie macierzyńskim. Dobrze, że coraz głośniej o takich rozwiązaniach jak np. możliwość elastycznych godzin pracy, a to m.in. dzięki Waszemu plebiscytowi "Firma przyjazna mamie" i akcji "Working mamma" prowadzonej przez Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami.

Czy pracodawcy też biorą udział w warsztatach?

KKA: Tak. I wspólnie z pracownicami rozmawiają o sytuacji matek i kobiet w ciąży w pracy. Okazuje się, że o wielu sprawach można dyskutować, by wypracować rozwiązania. Zapraszamy też na te spotkania kobiety, które już są matkami i świetnie łączą te role z pracą zawodową. Nasze warsztaty możemy przygotowywać specjalnie dla konkretnej firmy, biorąc pod uwagę jej potrzeby.

Kim są osoby prowadzące zajęcia?

GSK: To wykwalifikowani trenerzy-psychologowie rekomendowani przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Więcej informacji o nich i o wszelkich warsztatach można znaleźć na stronie www.femmeritum.pl.

Rozmawiamy tylko o kobietach, a ojcowie?

KKA: Tym również zamierzamy się zająć w najbliższym czasie. Wydaje mi się, że zbyt mało się mówi na ten temat, a są przecież urlopy wychowawcze dla ojców, lecz panowie prawie wcale ich nie wykorzystują. Trzeba przekonać mężczyzn, że ojcostwo to nie tylko posiadanie dziecka. Dziecku trzeba poświęcić także czas. Warto zatem stworzyć warsztaty przeznaczone tylko dla ojców.

Może zatem zaproponujecie coś takiego w przyszłości?

KKA: Myślimy o tym. Zamierzamy też organizować trzydniowe biwaki tylko dla ojców z dziećmi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.