Dzieci są bardzo ruchliwe, a ponieważ mają też wyobraźnię, która nie zna granic, o wypadek łatwo. Sama znam kilka osób, które w dzieciństwie wybiły sobie w całości lub złamały zęby podczas zabawy na placu zabaw. Wspominały to doświadczenie jako bolesne i chaotyczne. Zwykle kończyło się wezwaniem rodziców, którzy przybiegali na podwórko i w pierwszym odruchu nie wiedzieli, jak należy postąpić.A w takich wypadkach trzeba postępować z rozwagą i szybko.
Czy opłaca się szukać zęba pod zjeżdżalnią (jak miało to miejsce w przypadku mojego kolegi)? A może szansa na odratowanie stałego zęba przepadła i dziecko czeka konieczność wstawienia sztucznego? Jak należy zabezpieczyć taki ząb? Do tych kwestii odniosła się lek. dent. Kamila Łęgowska w nagraniu opublikowanym na profilu @yourdentist.pl.
Po pierwsze, ząb należy chwycić za koronę, a nie za korzeń (czyli za górną część). Nie należy płukać go wodą, wycierać czy owijać w chusteczkę. To może uszkodzić delikatne komórki na powierzchni korzenia.
Lek. dent. Kamila Łęgowska podkreśliła, że istotne jest to, aby ząb pozostał wilgotny. Powinno się trzymać go w ustach między policzkiem a dolnymi zębami. Można go również zanurzyć w mleku. - I najważniejsze. Jeśli już poprawnie zabezpieczysz ząb, masz godzinę, aby dotrzeć do dentysty. Po tym czasie szanse na uratowanie zęba stale maleją. Działaj szybko, a uśmiech twój lub twojego dziecka może zostać uratowany - podsumowała.
Pod nagraniem pojawiły się komentarze internautów, którzy przyznali, że te informacje są bardzo przydatne. Niektórzy mieli jednak wątpliwości, czy w ciągu godziny da się uzyskać pomoc stomatologa. "Bardzo przydatne informacje. Tylko żeby dostać się do stomatologa w ciągu godziny, to już graniczy z cudem", "Nie miałam pojęcia, że można go włożyć z powrotem do dziąsła!" - pisali.
Jedna z komentujących mam zauważyła jednak, że mniejsze dziecko mogłoby połknąć ząb, jeśli trzymać go będzie w ustach. "Czy ja mogę trzymać ząb dziecka w ustach? Lub czy mogę go zamoczyć w napoju owsianym jeśli nie mam mleka?" - zapytała. Autorka nagrania odniosła się do tego komentarza. "Rodzic może trzymać wybity ząb dziecka w swoich ustach - to możliwe, choć raczej mało komfortowe. Ważne, by zęba nie pocierać ani nie czyścić. Jeśli chodzi o mleko, to tylko krowie" - wytłumaczyła.
O czym jeszcze pamiętać i gdzie szukać pomocy?
Należy pamiętać, że mlecznych zębów się nie replantuje, czyli nie wprowadza ponownie do zębodołu. Natomiast w przypadku zębów stałych, czas odgrywa kluczową rolę. Oprócz mleka i śliny, można umieścić go również w pojemniczku z solą fizjologiczną lub płynem do soczewek. W sytuacji, gdy ząb zostanie złamany, także należy odszukać jego utracone fragmenty, by przechować je w pojemniczku wypełnionym śliną, mlekiem lub solą fizjologiczną. Gdy dojdzie do wybicia stałego zęba, trzeba niezwłocznie udać się do dentysty. W większych miastach funkcjonują pogotowia stomatologiczne, które zwykle mają podpisane kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. W niektórych miastach działa także nocna pomoc stomatologiczna, gdzie przyjmowani są pacjenci w nagłych przypadkach.
Czy znalazłeś się w podobnej sytuacji i twoje dziecko wybiło ząb? Udało się go uratować? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzu. Wasze historie są dla mnie ważne.