Stworzenie nowych słów należało do trudnych zadań. Ich znaczenie i sens musiał być przecież ten sam. Szukano więc polskich nazw dla automobilu, aeroplanu, wanny, okularów i wielu innych obcobrzmiących nazw wynalazków. Tu pierwszym krokiem było powołanie w 1911 roku Komisji Słowniczej pod egidą Stowarzyszenia Techników Polskich.
"25 listopada br. sąd rozstrzygnął konkurs w sprawie stworzenia polskich wyrazów zamiast francuskich: szofer, garaż, automobil. Na konkurs przysłano ogółem 235 odpowiedzi. Za najlepsze uznano i zalecono do użycia powszechnego zamiast słowa 'szofer' - wyraz 'kierowca', zamiast 'garaż' - wyraz 'zajezdnia'" - napisano w grudniu 1912 r. w miesięczniku "Lotnik i Automobilista". Automobil, czyli rodzaj kołowego pojazdu silnikowego, służącego do przewozu osób lub ładunków, również dostał polską nazwę. Był to oczywiście "samochód", chociaż w tamtym czasie równie powszechnie nazywany był "samojazdem".
Podobne konkursy ukazywały się też na łamach "Przeglądu Technicznego" i słynnego "Mechanika". Tworzenie polskich nazw przerwał na krótko wybuch I wojny światowej, jednak po odzyskaniu przez Polskę niepodległości ze zdwojoną siłą wzięto się do pracy. Chciano języka polskiego w każdym aspekcie życia. Sam Stefan Żeromski wnosił o powołanie specjalnego towarzystwa "do czuwania nad czystością języka". Chciano pozbyć się wtedy wszystkich rusycyzmów, germanizmów i innych obco brzmiących wyrazów.
"Nastała moda na spolszczanie wyrazów: 'bibliotekę' zamieniono na 'książnicę', 'fakt' na 'istość' (a nawet 'istość dziejową'), 'konsekwencję' na 'naśledczość', 'wannę' na 'kąpielnicę'. Nie było już 'gruntu' - został 'ziom', w niepamięć miały odejść 'okulary' - proponowano 'dowzrocz'. Nawet 'gramatyka' otrzymała nową nazwę - 'językoślednia' wraz z jej działami: 'pismownią', 'wywodnią', 'szykownią' oraz 'wyśpiewnią' (stąd 'sylaba' stała się 'tchnionką')" - czytamy na portalu culture.pl. Oczywiście nie wszystkie z tych słów się przyjęły. Większość niestety odeszła do lamusa - ustąpiła miejsca innym, bardziej przyjaznym i prostszym do wypowiedzenia słowom.