Program 500 plus (obecnie 800 plus) istnieje od 2016 roku. Od tamtej pory przeszedł kilka zmian. Istotne były zwłaszcza dwie, które wprowadzono w ubiegłym roku. Było to zwiększenie kwoty o 300 złotych oraz wprowadzenie dodatkowego warunku wypłaty środków - konieczność realizacji obowiązku szkolnego.
Obecnie szykuje się kolejna zmiana, związana z objęciem Polski procedurą nadmiernego deficytu oraz bardzo niską dzietnością. Jaka? Wariantów jest kilka - od całkowitej likwidacji po wprowadzenie dodatkowych warunków. Pojawił się też pomysł podniesienia kwoty świadczenia.
Jednym z pomysłów na zmianę w programie 800 plus jest podniesienie kwoty do 1600 złotych, ale włącznie na pierwsze dziecko. Ma to zachęcić młodych ludzi do zostania rodzicami i zastanowienia się nad ponownym powiększeniem rodziny. Z taką propozycją wyszedł niedawno poseł Norbert Pietrykowski z Polski 2050.
Na tę zachętę, na to, żeby po prostu ten impuls spowodować, żeby zachęcić w jakikolwiek sposób, bo jak rodzina ma pierwsze dziecko, to już łatwiej jest o to drugie
- tłumaczył poseł w rozmowie na antenie RDC w audycji "Polityka w południe". Dodał też, że podwojenie kwoty świadczenia nie zwiększy kosztów obsługi programu. "Jesteśmy w trakcie liczenia, ale już wiemy, że dla budżetu nie będzie to koszt, bo dzieci po prostu o wiele więcej ubywa z programu 800 plus, niż do niego wchodzi".
Jak wynika z niedawno przeprowadzonego badania SW Research dla "Rzeczpospolitej", Polacy w większości są negatywnie nastawieni do programu 800 plus. Ściślej ujmując, likwidacji lub chociaż ograniczenia świadczenia chciałoby niemal 53,7 procent respondentów, a jedynie 40,6 procent badanych broni programu 800 plus w obecnym kształcie.
Jednak wygląda na to, że w przyszłości możemy się spodziewać w nim zmian. Jakich? Choćby wprowadzenia dodatkowych warunków, takich jak progi dochodowe czy obowiązek pracy dla rodziców (opiekunów). Możliwe jest też zawieszenie świadczenia czasowo lub całkowicie, ale nie w najbliższym czasie.