• Link został skopiowany

"Pierścień ognia" dla wielu kobiet wiąże się z ogromnym bólem. Na czym polega to zjawisko?

"Pierścień ognia" brzmi to dość tajemniczo, ale pod tym określeniem kryje się zjawisko, którego doświadcza prawie każda kobieta rodząca silami natury. To moment, kiedy przez kanał rodny przechodzi najszersza część główki, co wiąże się z ogromnym bólem dla przyszłej matki.
Poród
Shutterstock, autor: Tyler Olson

Rodzące się dziecko ma do przebycia niezwykle trudną drogę. Kanał rodny jest wąski i zagięty. Główka malucha, największa i najtwardsza część jego ciała, przeciska się jako pierwsza (przy ułożeniu główkowym), tuż za nią idą barki i pozostała reszta ciała. "Pierścień ognia" (ang. ring of fire) to właśnie jeden z kluczowych momentów porodu.

Zobacz wideo Można mieć rozstęp mięśnia brzucha i o tym nie wiedzieć? Jak to zbadać?

"To tylko chwila, ale bardzo dobrze ją pamiętam"

Poród, choć jest przeżyciem niezwykle pięknym, to jednak niemal przez wszystkie kobiety opisywanym jako bardzo bolesne i niekiedy traumatyczne doświadczenie. To właśnie w jednej z kluczowych faz porodu, pojawia się słynny "pierścień ognia". Wiele kobiet, które doświadczyły porodu siłami natury, opisuje moment przejścia główki dziecka przez kanał rodny, jako bolesne. Dodatkowo pojawia się uczucie palenia i pieczenia. Może również wtedy dojść (ale nie musi) do pęknięcia krocza. - Moment rozciągnięcia. To jest tylko chwila, ale bardzo dobrze je pamiętam z powodu intensywności odczucia. (...) To był bardzo trudny moment, ale z drugiej wiedziałam, że jak już moje dziecko przejdzie ten punkt, to zaraz się urodzi. Kojarzy mi się to z przejściem przez pierścień ognia - wspomina Małgorzata Sikora-Borecka w rozmowie na stronie Blekitnyporod.pl.

- Powtarzam raz za razem, że piecze, strasznie piecze. Samo mówienie przynosi ogromną ulgę. Już blisko. Czuję to, jak główka się wysuwa. "Główka!" – mówię głośno. Dziewczyny potwierdzają. Urodziłam główkę. Krocze traci napięcie - opowiada o swoim porodzie autorka strony Liseko.com.

Każdy poród jest inny. Odczucia też się różnią

Każdy poród jest inny, jednak każdy z nich (bez względu na jego rodzaj) wyjątkowym przeżyciem. Mimo wielu podobieństw w fazach i tego, że wszystko u każdej kobiety przebiega zwykle w podobnej kolejności, przyjście na świat dziecka wiąże się z zupełnie innymi odczuciami i wrażeniami. Nie wszystkie rodzące muszą przecież doświadczać tego samego, a każda z nich ma prawo do własnych odczuć. Najważniejsze to, by czuły się odpowiednio zaopiekowane i bezpieczne. 

Więcej o: