• Link został skopiowany

Była ratowniczka mówi, czego nie należy robić w razie wypadku: Rodzicu, musisz mnie posłuchać

Rodzice jeszcze przed narodzinami dziecka coraz częściej decydują się na kurs pierwszej pomocy, aby wiedzieć, jak zachować się w sytuacji kryzysowej, kiedy bezpieczeństwo ich maleństwa będzie zagrożone. Wiedza na ten temat jest także powszechnie dostępna w sieci, wystarczy tylko znaleźć zaufane źródło informacji. Jedną z takich osób jest była ratowniczka medyczna Nikki Jurcutz, która swoim doświadczeniem dzieli się z rodzicami w sieci.
Była ratowniczka mówi, czego nie należy robić w razie wypadku: Rodzicu, musisz mnie posłuchać
Shutterstock/Andrey Mihaylov

W jednym z ostatnich nagrań wspomniała, o czym powinni pamiętać, jeśli uczestniczą z małym dzieckiem w wypadku samochodowym.

Nikki Jurcutz jest byłą ratowniczką medyczną, założycielką kursu pierwszej pomocy dla dzieci i szkoły rodzenia o nazwie Tiny Hearts. W internecie często dzieli się radami dotyczącymi bezpieczeństwa najmłodszych. Tym razem poruszyła wątek bezpieczeństwa w przypadku wypadku samochodowego. Jurcutz ma spore doświadczenie w pracy ratowniczki medycznej i w trakcie swojej praktyki miała okazję przyswoić ogromną wiedzę. Powiedziała, co powinni robić rodzice, jeśli dojdzie do wypadku samochodowego. Podkreśliła, że najważniejsza rada jest taka, aby nie wyjmować dziecka z fotelika, jeśli nie będzie to absolutnie konieczne.

Zobacz wideo Jak podnosić i nosić dziecko, wózek lub nosidełko

Była ratowniczka medyczna ma dla rodziców radę. Tego nie rób, jeśli uczestniczysz w wypadku

- Rodzicu, musisz mnie posłuchać. Jeśli będziesz uczestniczyć w wypadku samochodowym ze swoim maluchem, to zostaw go w foteliku. Ratownicy medyczni przyjadą na miejsce zdarzenia, ocenią prędkość, z jaką jechałeś, kierunek zderzenia i potencjalne obrażenia, jakich doznał twój maluch - podkreśliła Jurcutz.

Ekspertka powiedziała, że jest to bardzo ważne, ponieważ poważne urazy kręgosłupa i krwawienia wewnętrzne mogą nie być widoczne gołym okiem, dlatego trudno je rozpoznać na zewnątrz. Dopiero ratownicy medyczni będą w stanie ocenić, czy dziecko można bezpiecznie wyjąć z fotelika. "Wpływ wypadku samochodowego może być bardzo znaczący dla tak małego ciała" - podkreśla Jurcutz. Są oczywiście wyjątki od tej reguły np. kiedy pozostawienie dziecka w foteliku w jakikolwiek sposób zagraża jego bezpieczeństwu. Jak postępować w sytuacjach zagrożenia? Poniżej znajdziecie dokładne instrukcje ekspertki.

 

Ekspertka ostrzega, aby nie wyjmować dziecka z fotelika w razie wypadku. Tak należy postępować

Jak podkreśla Jurcutz, jeśli doszło do wypadku, to najlepiej zostawić dziecko w foteliku w samochodzie i bezpiecznie czekać na przyjazd ratowników. "Jeśli to możliwe, to zostaw dziecko w foteliku, nie wyjmuj go i czekaj na instrukcje ratowników medycznych. Jeśli musisz wyjąć dziecko z samochodu np. w związku z zagrożeniem w ruchu drogowym, to odepnij i wyjmij cały fotelik" - podkreśliła ekspertka.

Jeśli natomiast sytuacja jest krytyczna i np. samochód dymi lub dziecko miota się w foteliku, to należy je bardzo ostrożnie wyjąć i jeśli jest przytomne, trzymać nieruchomo przy ciele aż do przyjazdu ratownika. "Utrzymanie dziecka w bezruchu i spokoju w sytuacji, w której doszło do potencjalnego urazu kręgosłupa, może uratować mu życie" - podsumowała ekspertka. 

Więcej o: