Na TikToku, na profilu @carolangs_ korepetytorka języka angielskiego o imieniu Karolina podzieliła się wspomnieniem dość zaskakującej sytuacji. Jeden z jej uczniów podczas korepetycji opuścił mieszkanie i poszedł do sklepu. Chłopiec wcześniej przekonywał, że potrzebuje iść do toalety. Kiedy po kilku minutach nie wracał na zajęcia, Karolina wyszła z pokoju i zobaczyła, że zniknęły jego buty. Chciała już nawet zadzwonić do rodzica, jednak dziecko w końcu wróciło i oto jak się wytłumaczyło nauczycielce:
Mówił, że mnie bardzo przeprasza, ale chciało mu się pić. Dzieci naprawdę potrafią być bardzo nieśmiałe i wolą wymknąć się do sklepu, niż poprosić o picie
- powiedziała.
Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Część internautów przyznała, że sami też bali się podczas lekcji pytać, czy mogą się napić. Nie każdy nauczyciel pozwalał na to i co gorsza, denerwował się, że przerywało mu się podczas prowadzenia lekcji. Byli też tacy, których zaskoczyła inicjatywa i przede wszystkim odwaga dziecka.
Dzieci i ich pomysły
- czytamy w komentarzu.
Zapotrzebowanie na wiedzę jest ogromne, a więc nic dziwnego, że rynek korepetycji wciąż rośnie. Przeładowana podstawa programowa sprawia, że dzieci nie są w stanie poradzić sobie z zadawanym materiałem. I choć dzieci są uczniami, to samymi klientami są już rodzice, bo to prawie zawsze płacą za lekcje.
Wyczerpujące informacje o tym, ile teraz kosztują korepetycje, przedstawił portal e-korepetycje.net. Przeanalizowano 260 tys. ogłoszeń, jakie znalazły się na stronie portalu w tym roku. Autorzy badania skoncentrowali się na 20 najpopularniejszych przedmiotach i 30 największych miastach w Polsce, analizowali zajęcia stacjonarne i zdalne. Okazało się, że średnia cena korepetycji w trybie stacjonarnym w 2024 roku wzrosła o ok. 18 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Na cenę godziny pracy z korepetytorem wpływa kilka czynników: przedmiot, doświadczenie i wykształcenie korepetytora, wielkość miasta i tryb zajęć. "Najdroższymi" przedmiotami są te ścisłe: matematyka i fizyka. W 2024 roku za godzinę zajęć dodatkowych z matematyki rodzice w Warszawie musieli płacić nawet 120 zł.
Czy twoje dziecko korzystało kiedyś z pomocy korepetytora? Jaki to był przedmiot? Chętnie poznamy wasze historie, możecie pisać: magdalena.wrobel@grupagazeta.pl. Zapewniam anonimowość.