"Teściowa traktuje moje dziecko jak własne. Czuję się bezsilna i zrezygnowana"

Synowej i teściowej często ciężko się dogadać. Dodatkowe napięcia pojawiają się też, gdy na świecie pojawia się wnuk czy wnuczka. "Moja teściowa ma obsesję na punkcie mojej pięciomiesięcznej córeczki. Jest zazdrosna o moje dziecko (...) Nie myśli jednak najpierw o potrzebach dziecka, a o swoich" - pożaliła się w sieci jedna z matek, zastanawiając się, co robić w takiej sytuacji.

Na forum Reddit pojawił się wpis matki pięciomiesięcznej dziewczynki. Kobieta ma problem z teściową, która jest bardzo zazdrosna o dziecko i dosłownie wyrywa je z jej rąk. "Moja teściowa ma obsesję na punkcie mojej pięciomiesięcznej córeczki. Jest zazdrosna o moje dziecko (...) Chce ciągle je przytulać, coś z nim robić. Nie myśli jednak najpierw o potrzebach dziecka, a o swoich. Nie pozwala córce się bawić w spokoju. Mówi też, że mogłabym przestać karmić piersią i wątpi, czy robię to właściwie" - napisała młoda matka.

Dodała też, że starała się delikatnie rozmawiać z matką partnera, ale niestety nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Teściowa się obraziła i zaczęła plotkować, opowiadając kłamstwa na temat synowej. "Mówiła, że nie pozwoliłam jej zobaczyć wnuczki albo że ją obrażam, a to nieprawda" - dodała użytkowniczka Reddita.

Zobacz wideo Polacy o teściowej. "Nie powinna sprzątać pod łóżkiem"

Matkę niepokoi też fakt, że teściowa niewłaściwie zajmuje się dzieckiem i nie przejmuje się żadnymi zagrożeniami, o których się jej mówi. "Ledwo przytrzymywała główkę córki, gdy była mniejsza i kołysała ją naprawdę agresywnie. Ma też psy, które są o nią zazdrosne i nie mają żadnej dyscypliny. Teściowa nie robi nic, by chronić przed nimi dziecko. Już raz zraniła moją córkę. Stopa dziecka utknęła między nią i stołem, kiedy się schyliła. Córka krzyczała z bólu, a teściowa nic z tym nie zrobiła" - napisała zmartwiona użytkowniczka Reddita. Dodała też, że mąż nigdy nie powiedział (i jej zdaniem nie powie) na swoją matkę złego słowa, więc z pewnością nie będzie jej pomagał w rozwiązaniu problemu. Poprosiła innych użytkowników forum o pomoc, bo próby wpłynięcia na teściową dotychczas nie przynosiły żadnych rezultatów.

Teściowa chce widywać wnuka, ale bez matki
Teściowa chce widywać wnuka, ale bez matki Rikard Stadler/Shutterstock

Internauci: Postaw jasne granice

Pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy. Wiele osób przyznaje, że użytkowniczka forum musi działać zdecydowanie i nie może ustępować teściowej, która bez wątpienia pozwala sobie na zbyt wiele.

Dla dobra własnego i swojej córki naucz się mówić 'nie'. I trzymaj się tego. To nie jest złośliwe, jest potrzebne. Będziesz mogła postawić jasną granicę

- napisała jedna z internautek. Niektórzy radzili dużo, by działać zdecydowanie ostrzej. "Wyrzuć ją ze swojego domu. Domagaj się oddawania dziecka. Zajmij się swoją córką, swoją przestrzenią i swoim domem. Nie pozwól, by kłamała na twój temat, a jeśli możesz, to wyprowadź się gdzieś daleko. Pokaż swoje jasno ustalone granice" - radził inny użytkownik Reddita. Wiele osób stwierdziło, że młoda mama powinna porozmawiać poważnie z mężem, który powinien ją wspierać w konflikcie z teściową, a tego nie robi.

Jakie są Twoje relacje z teściem/teściową lub zięciem/synową? Zapraszamy do udziału w sondzie i zachęcamy do podzielenia się swoimi przeżyciami, możesz pisać na adres: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl.

Więcej o: