Nasze prababcie uważały, że ta roślina dodaje płodności. W jej moc wierzyły przyszłe matki

Dawniej, kiedy kobieta wychodziła za mąż, dość szybko wyglądano ciążowego brzuszka. Urodzenie potomka uznawano wówczas za jedną z małżeńskich powinności. Co jeśli pary napotykały problemy? Z pomocą przychodziły niektóre zielarki, szeptuchy i inne wiedźmy, robiąc wywary z owoców kaliny. Uważały, że ta roślina znacząco wpływa na płodność.

Kalina to roślina, która dość często występuje w słowiańskim folklorze. Niegdyś wierzono, że jej owoce mogą uleczyć z niektórych chorób (tych sercowych). Okłady z rozdrobnionych czerwonych kulek miały także pomóc na bóle zębów, natomiast picie specjalnego wywaru przez zamężne kobiety, miało spowodować przyjście na świat upragnionego dziecka. Kalina to również symboliczny krzew, którego gałązki doczepiano do wianków panien młodych, nasiona sadzono nad mogiłami niewiast, które zmarły przed swoim ślubem.

Zobacz wideo Sarsa ukrywała, że jest w ciąży. Miała ku temu ważne powody [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]

Kalina - roślina, którą wybierano do ślubów i pogrzebów

Krzewy kaliny występują na ternie Europy oraz w Ameryce Północnej. Spotykana jest również na Syberii. U nas można ją znaleźć głównie w lasach i zaroślach nad brzegami wód, bywa też często sadzona w parkach i ogrodach jako roślina ozdobna, która kwitnie na przełomie maja i czerwca. Koniec lata i początek jesieni to okres, w którym okrągłe i lśniące owoce oraz liście zmieniają kolor na czerwony.

Dziś krzewy kaliny są piękną ozdobą jesiennych parków i skwerów, jednak kiedyś miały zupełnie inne zastosowanie. Wszystko wzięło się od ludowych opowieści. "Kalina malina w lesie rozkwitała/ niejedna dziewczyna ułana kochała!" - śpiewano przed laty w jednej z żołnierskich przyśpiewek. Skąd zatem ta kalina? Otóż krzew ten uważany był niegdyś za symbol młodej, niezamężnej dziewczyny. Symbolizował czystość i młodość. Kiedy rodziła się dziewczynka, sadzono przy domu kalinę. Na weselu ozdabiano nią wianki, stół weselny, a także uprzęże koni wiozących młodych do ślubu. Była znakiem miłości, a także pokwitowaniem dziewictwa.

Krzew kaliny powiązany był także ze zmarłymi, szczególnie młodymi dziewczętami, które zmarły, zanim zdążyły stanąć na ślubnym kobiercu. Chowane były do trumien w ślubnych sukniach i wiankach, a tuż przy ich mogiłach sadzono krzew kaliny. Dawniej wierzono, że nieszczęśliwe dziewczęta, które umierają przed ślubem, zamieniają się w kalinę.

Owoce kaliny miały również przynosić ulgę w cierpieniu. Czerwone kulki przyłożone do złamanego serca, miały pomóc "odkochać się".

Owoce kaliny miały pomóc zajść w ciążę?

Dawniej kalina uchodziła za życiodajny krzew, który pomagał kobietom zajść w ciąże. Specjalny wywar przygotowany z zebranych o brzasku owoców, miał sprawić, że niewiasta, która go wypije - niedługo będzie brzemienna.

Do tych rewelacji trzeba jednak podchodzić dość ostrożnie. Bo chociaż właściwości lecznicze owoców, kwiatów, a nawet kory krzewów kaliny znane są od dawna, to jednak zdecydowanie odradzam na własną rękę przygotowywać z niej wywary. Spożywanie dużych ilości owoców kaliny może powodować nudności, wymioty, zawroty głowy, a nawet prowadzić do utraty przytomności, a w skrajnych przypadkach także powodować zgon. Szczególnie wrażliwe na tę substancję są małe dzieci.

Więcej o: