Jedną z europejskich władczyń, która miała słabość do zwierząt, była Elżbieta II. Brytyjska królowa znana była z tego, że szczególną miłością darzyła rasę Corgi Pembroke. Z kolei król Jerzy VI, ojciec królowej Elżbiety II gustował w dużych psach myśliwskich, a szczególnie upodobał sobie rasę Labrador Retrievery. Jednak posiadanie zwierzęcia przez koronowanych władców w pewnym sensie było nie tylko modą, czy tradycją. Kiedyś był to również wyznacznik statusu społecznego. A jakie imiona wybierali dla swoich pupili? Inspiracji szukali w naturze i samym usposobieniu psów.
W szlacheckiej Polsce psy były nie tylko zwierzętami użytkowymi, tropiącymi, czy obronnymi, ale w pewnym sensie posiadanie takiego zwierzęcia było również symbolem statusu społecznego. Mowa oczywiście o rasach myśliwskich, co było oznaką bogactwa i władzy, dlatego na dworach możnowładców i szlachciców często można było spotkać czworonożnego pupila. Myślistwo było jedną z głównych form rozrywki dla szlachty, magnatów i królów, a psy, takie jak charty, odgrywały kluczową rolę w tym przedsięwzięciu. Jakie zatem imiona dla nich wybierali?
"Piesek pokojowy królewicza Zygmunta I zwał się 'Bielik'. Widocznie cała rodzina podobnych psów pełniła służbę pokojową u Jagiellonów, bo i króla Aleksandra nawet w kościele — jak to widać z współczesnych miniatur — nie opuszczał inny biały piesek, zapewne tej samej rasy, co Bielik jego brata. Dochowały się nazwy psów Zygmunta Augusta: Greiks i Sybilla" - czytamy w "Encyklopedii staropolskiej", autorstwa Zygmunta Glogera. Stefan Batory również miał kilkoro swoich ulubieńców i jak się okazuje, to właśnie on stoi za wieloma dość orginalnymi imionami dla psów. Wybrał dla nich następujace: Śmiga Obrócica, Karwat, Szukaj, Cymbał, Grzmilas, Zagraj, Buffon, Dzidka, Lotka, Dolot, Doskocz, Sokół, Sarna, Strzałka, Igła, Śpilka, Pytel, Capaj, Chwytacz, Łapaj, Porwisz, Zoczna, Bekas, Słomka, Ostroząb, Ścinaj, Załeb, Mężeń, Obal, Rozbój, Połóż, Porwisz, Finka, Miluś, Bielik, Wiernuś, Czarnuś, Kruczek, Łysek, Burek, Cygan, Siewka, Murzyn, Pielek, Dziuń, Mucha, Mucek.
O tych imionach wspomina również autorka jednego z tiktokowych filmów. Influencerka dodaje, że poszczególne rasy psów, miały z góry przypisana pewną kategorię imion. Dla przykładu charta można było nazwać np. Buffon lub Dzidka, a kundelka Burek, Cygan, czy Murzyn. Imiona zarezerwowane dla piesków kanapowych, co to miały być w pewnym sensie rozrywką dla panień, królowały imiona takie, jak Miluś i Czaruś.
A Twój zwierzak, jakie imię nosi?