Kontrowersje wokół edukacji zdrowotnej. Ojciec: Przestańmy to sobie wmawiać

Edukacja zdrowotna już wkrótce zawita do polskich szkół. Chociaż wprowadzenie nowego przedmiotu budzi kontrowersje niektórych środowisk, ma także wielu zwolenników. "Dla mnie jest niepojęte, że w ogóle jest dyskusja o edukacji zdrowotnej. To powinno być czymś naturalnym" - napisał na portalu X pewien ojciec.

Od 1 września 2025 roku w szkołach pojawi się nowy przedmiot - edukacja zdrowotna. Na tych lekcjach uczniowie będą uczyli się o zdrowiu zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Przedmiot jest przewidziany dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych oraz dla klas I-III szkół ponadpodstawowych - liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia.

Zagadnieniami, które wzbudziły wiele emocji, są te zawierające elementy edukacji seksualnej. Wokół tej kwestii urosło już wiele mitów, które ostatnio skomentował na portalu X pewien ojciec. Z jego relacji wynika, że oczekuje, aby edukacja zdrowotna była powszechna i obowiązkowa. 

Zobacz wideo Edukacja seksualna - czy powinna pojawić się w szkole? "To nie jest seksualizacja dzieci, jak przez ostatnie lata nam krzyczano"

Rodzic: Przestańmy wmawiać sobie, że dzieci z lekcji dowiedzą się, że istnieje masturbacja

"W dobie powszechnych problemów psychologicznych czy społecznych jej wprowadzenie wydaje mi się szalenie istotne. Przestańmy wmawiać sobie, że dzieci dopiero z lekcji dowiedzą się, że istnieje coś takiego jak masturbacja czy transpłciowość. Lekcje mogą rozsądnie i mądrze usystematyzować tę wiedzę niż kogokolwiek 'zdemoralizować'" - napisał rodzic.

Na jego wpis zareagowało wiele innych matek i ojców, którzy murem stanęli za nowym przedmiotem szkolnym. Wśród argumentów za wprowadzeniem edukacji zdrowotnej była przede wszystkim potrzeba edukowania dzieci.

Dla mnie jest niepojęte, że w ogóle jest dyskusja o edukacji zdrowotnej. To powinno być czymś naturalnym. Zdrowie i edukacja - nad czym tu dyskutować?

- przyznał jeden z ojców. 

"To jest aż śmieszne, jak niektórzy krzyczą o seksualizacji dzieci podczas gdy na przestrzeni ostatnich 100 lat mamy trend coraz to późniejszej inicjacji seksualnej. Dzieciom i młodzieży potrzebna jest wiedza i sami zrobią z niej pożytek tak, jak uznają i kiedy uznają"; "Ludzie, przestańmy postrzegać edukację zdrowotną jedynie jako wychowanie seksualne, bo do tego została sprowadzona dyskusja nad tym przedmiotem. A to nieuczciwe. Tam jest znacznie więcej równie ważnych treści"; - pisali inni internauci. 

Czy edukacja zdrowotna będzie jak WDŻ? Matka: Musiałam wypisać dzieci z tego przedmiotu

Jedna z matek zwróciła uwagę na to, że jeśli edukacja zdrowotna ma wyglądać tak jak zajęcia z wychowania do życia w rodzinie, to wolałaby je odpuścić. "Musiałam wypisać dzieci z tego przedmiotu, bo prowadząca miała takie złote myśli, że włos się na głowie jeżył. Wcześniej mieli inną nauczycielkę, z prawdziwego zdarzenia" - przyznała z żalem i ogromną nadzieją, że edukacja zdrowotna będzie jednak czymś zupełnie innym, co pozytywnie wpłynie na dzieci.

Zobacz także: Pytanie za sto punktów: Kto uczy polskie dzieci masturbacji? Rodzicu, z tego tekstu się tego nie dowiesz

Edukacja zdrowotna w szkołach. O tym będą uczyć się uczniowie

Nowy przedmiot wejdzie do szkół w nowym roku szkolnym. Edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa dla wszystkich uczniów. A wymiar godzin będzie następujący:

  • szkoły podstawowe - po godzinie tygodniowo, przy czym ostatnia klasa tylko w pierwszym półroczu,
  • szkoły ponadpodstawowe - po dwie godziny tygodniowo.

W nowej podstawie programowej z edukacji zdrowotnej mają znaleźć się zagadnienia związane z aktywnością fizyczną, zdrową dietą, zdrowiem psychicznym, seksualnym, dojrzewaniem, uzależnieniami, szczepieniami czy internetem.

A wy, drodzy internauci, jakie macie zdanie o nowym przedmiocie szkolnym - edukacji zdrowotnej? Dajcie znać w komentarzach lub napiszcie do mnie maila: magdalena.wrobel@grupagazeta.pl.

Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!

Więcej o: