Dzieciaki kochają zimę. Moi synowie często już w listopadzie dopytują, kiedy spadnie śnieg i będą mogli lepić bałwana, robić bitwę na śnieżki czy zjeżdżać na sankach lub jabłuszkach. W przypadku tych ostatnich byłam przekonana, że poprawnie nazywam ten kawałek plastiku. Maja Kościańska (@Maja_koscianska) która na swoim TikToku zamieściła nagranie na temat tej popularnej zimą zabawki, uświadomiła mi jednak, że mogę być w błędzie:
Jak się u was mówi na ten przedmiot? Bo u mnie zawsze był to dupolot, idziemy na dupolota.
Na zamieszczonym filmiku opowiada, jaka była zdziwiona, gdy jedna z jej rozmówczyń użyła zupełnie innej nazwy. - Moja studentka mówi: "to jabłuszko". Ja mówię: "jakie jabłuszko, przecież to jest dupolot, bo jak się zjeżdża z górki, no to dupa lata, no więc dupolot". A ona: "nie, to jabłuszko", jak więc się u was na to mówi? - zastanawia się. I swoim pytaniem wywołała zagorzałą dyskusję na temat popularnej zabawki.
Nagranie stało się hitem TikToka. Ma miliony wyświetleń i setki tysięcy udostępnień. W komentarzach, których pojawiło się aż 21 tysięcy, zawrzało. Ludzie zaczęli sprzeczać się między sobą, która nazwa jest poprawna. Propozycji było naprawdę sporo.
Niektórzy przyznają, że nie mają w sumie żadnej konkretnej nazwy i mówią po prostu "to plastikowe do zjeżdżania po śniegu". Inni nazywają zabawkę: jabłuszkiem, poddupnikiem, łopatą, łychą, ślizgodupem, liskiem, gruszką.
Zobacz też: Bezpieczne zabawy na śniegu - w co się bawić z dzieckiem na dworze? A jakie są zimowe zabawy w domu?
Przyznam, że do momentu obejrzenia TikToka byłam przekonana, że wspomniana zabawka na śnieg to po prostu jabłuszko, tak nazywa się je też w moich stronach (Podlasie). Ta nazwa też zdecydowanie najczęściej pojawiała się w komentarzach. Postanowiłam więc zapytać swoich znajomych - rodziców małych dzieci - czy słyszeli o jakichś innych nazwach (albo ich używają).
U nas to zawsze było jabłuszko, kiedyś spotkałam się też z nazwą łopata do zjeżdżania. Ale dupolot? Pierwsze słyszę, przyznam, że gdyby ktoś mnie zapytał, czy idziemy na dupolota, to kompletnie nie wiedziałabym, o co chodzi, czy się zgodzić, zaśmiać, obrazić, czy co
- opowiada mi Natalia. Podobne zdanie ma Ola. - Nie no, to jest jabłuszko, kiedyś widziałam coś takiego, co przypominało gruszkę, więc jeszcze ta nazwa by przeszła. Ale ślizgodup? Dupolot? Nigdy takich nazw nie słyszałam - mówi.
Postanowiłam sprawdzić, jakie nazwy są najczęściej używane w sklepach internetowych. I tu dominuje: ślizg, jabłuszko, ślizg zjazdowy, ślizg na śnieg, ślizgacz. "Dupolota" niestety próżno szukać. A szkoda, bo określenie oryginalne, niszowe i jakże wspaniale wyglądałoby na reklamach, prawda?
A Wy jakiej nazwy używacie na ten kawałek plastiku, zastępujący sanki? A może macie jeszcze jakąś inną nazwę, która nie pojawiła się w powyższym artykule? Dajcie znać w komentarzach lub na justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl.