Od 1 września 2024 roku stopień z religii (etyki również) nie wlicza się już do średniej ocen. Co więcej, dyrektorzy szkół i przedszkoli mogą łatwiej łączyć w grupy dzieci z różnych klas i roczników. Jeszcze więcej zmian w zakresie organizacji tego przedmiotu ma wejść w życie w przyszłym roku szkolnym, ale biskupi nie chcą do tego dopuścić. Argumentują to tym, że taka ingerencja jest niezgodna z przepisami wyższego rzędu, czyli m.in. z konstytucją. A czy tak jest naprawdę? TK stwierdził, że owszem, doszło do kilku naruszeń, co za tym idzie, rozporządzenie o lekcjach religii jest niezgodne z ustawą zasadniczą.
Wyrzucenie religii ze szkół niezgodne z konstytucją? TK uważa, że jak najbardziej
Jak podaje serwis ePedagogika.pl, w ostatnią środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że istotnie rozporządzenie MEN z 26 lipca 2024 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach narusza Konstytucję. A ściślej rzecz biorąc, jest niezgodne z przepisem z art. 12 ust. 2 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty oraz kilkoma artykułami owej konstytucji.
Art. 12. [Nauka religii] [...] 2. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych określa, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań, o których mowa w ust. 1.
W przypadku konstytucji złamano w ten sposób cztery artykuły - 92. [Rozporządzenie - warunki i tryb], 25. [Równouprawnienie kościołów i innych związków wyznaniowych], 7. [Zasady działania organów państwa] oraz 2. [Zasada demokratycznego państwa prawnego].
TK orzekł o złamaniu prawa przez MEN. Rozporządzenie nie ma mocy prawnej
Resort edukacji wprowadzając zmiany w zakresie organizowania szkolnych (i przedszkolnych) lekcji religii zrobił to niezgodnie z prawem. TK orzekł, że złamano w sumie pięć przepisów, z czego cztery pochodzące z konstytucji. Co za tym idzie, rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 14 kwietnia 1992 r. wraca do poprzedniej formy. Oznacza to, że możliwość łączenia w większe grupy dzieci z różnych klas będzie możliwa, gdy:
- dzieci będą z jednego etapu edukacyjnego - czyli np. wyłącznie same klasy III czy ósme szkół podstawowych, a nie klasy IV - VI czy I - III,
- uczniów będzie mniej niż siedmioro - a nie jak było w najnowszej wersji rozporządzenia, że również, gdy jest ich właśnie siedmioro lub więcej.
