Co do zasady urlop macierzyński trwa od 20 do 37 tygodni, zależnie od liczby dzieci, które przyszły na świat podczas jednego porodu. Można z niego skorzystać w dniu porodu, jak i do sześciu tygodni przed nim. Jednak już niedługo w przypadku rodziców dzieci przedwcześnie urodzonych oraz tych, u których po narodzinach konieczna jest hospitalizacja, ten urlop będzie dłuższy. Wszystko dzięki zaakceptowaniu przez rząd projektu nowelizacji ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw we wtorek, 29 października 2024 roku.
Jedną ze zmian, jaką wprowadzi wspomniana wyżej nowelizacja ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw jest uzupełniający urlop macierzyński. Będzie płatny i przyznawany jednorazowo na wniosek rodzica przynajmniej 21 dni przed zakończeniem skorzystania z niego. Konieczne będzie też dołączenie do dokumentów zaświadczenia z placówki leczniczej, w której przebywa dziecko. Przy czym zmiana ta wejdzie w życie po trzech miesiącach od momentu oficjalnego ogłoszenia.
Sam uzupełniający urlop macierzyński będzie możliwy, tylko w przypadku narodzin dziecka:
Przy czym pod uwagę będą też brane również niepełne tygodnie pobytu dziecka w szpitalu, które zostaną zaokrąglone w górę, do pełnego tygodnia. Co więcej, okresy hospitalizacji będą się sumowały i to nawet wtedy, gdy pojawią się między nimi jakieś przerwy.
Jak wspomnieliśmy powyżej, urlop macierzyński trwa od 20 do 37 tygodni, zależnie od liczby pociech, które przyszły na świat podczas jednego porodu. Stąd konkretny czas trwania jest następujący:
Przy czym matka musi wykorzystać z tego przynajmniej 14 tygodni, a niewykorzystaną część urlopu może przekazać ojcu dziecka. To tzw. tacierzyński, który może trwać od sześciu tygodni (przy jednym maluchu) do 23 tygodni (gdy jednorazowo na świat przyszło pięcioro lub więcej dzieci).