Dzieci nierzadko mają siniaki, zadrapania czy guzy na głowie. Jednak te ostatnie mogą zwiastować spore problemy. Aby łatwo określić, czy tak jest, wystarczy zrobić "test awokado". W jaki sposób? Jak tłumaczy pielęgniarka, wystarczy lekko nacisnąć takiego guza. Jeśli w dotyku przypomina jajko ugotowane na twardo, to wszystko jest w porządku. A jeśli jest on miękki i gąbczasty jak awokado (takie dojrzałe, idealne na guacamole), trzeba szybko zabrać dziecko do lekarza.
Jak czytamy w poście opublikowanym na Instagramie użytkownika CPR Kids, nie tylko "test awokado" pomoże ocenić powagę urazu głowy u szkraba. Należy też zwrócić uwagę na następujące symptomy (angielskie nazwy objawów tworzą anagram słow head bumps, czyli guzy głowy, my prezentujemy te nazwy przetłumaczone na polski, zostawiając pierwszą literę, symbol nazewnictwa w języku angielskim):
W każdym z powyższych przypadków należy udać się z dzieckiem do lekarza, bo te objawy sugerują poważne problemy, np. wstrząśnienie mózgu czy krwiaka.
O tym, że zapobieganie jest tańsze niż leczenie, wie chyba każdy. A jak uniknąć urazów głowy (i nie tylko)? Przede wszystkim nie należy pozwalać dziecku na takie aktywności jak:
Oczywiście nie da się uniknąć wszystkich możliwych wypadków, ale w ten sposób można zminimalizować ich liczbę.