Coraz mniej uczniów chodzi na lekcje religii. Zobacz: Dzieci i młodzież masowo rezygnują z lekcji religii. We Wrocławiu odnotowano rekord. "89 proc. uczniów". Niektórzy nie chodzą na te zajęcia, ponieważ są niewierzący. Inni chcą zyskać po prostu dodatkową godzinę wolnego. Bywa również, że uczniowie narzekają na sposób prowadzenia zajęć lub omawiane na nich zagadnienia.To nie oznacza jednak, że nie ma księży i katechetów, którzy potrafią zaciekawić dzieci i zachęcić je do udziału w katechezie.
Ks. Krzysztof Kołtunowicz jest duchownym, który stara się przyciągnąć wiernych m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na TikToku publikuje różne nagrania, które dotyczą wiary, odpowiada na pytania, często żartuje. Ostatnio pokazał filmik, na którym można zobaczyć, jak wyglądają prowadzone przez niego zajęcia.
Lekcje religii to nie tylko pogłębienie wiedzy o Panu Bogu, ale również kształtowanie w młodych sercach wartości takich ja dobro, szlachetność, miłość bezinteresowna, pomoc bliźniemu, wrażliwość człowieka. Pozdrawiamy z klasą trzecią
- napisał. Na nagraniu widać, jak gra na gitarze i razem z dziećmi głośno śpiewa religijną piosenkę. Mali uczniowie byli bardzo zaangażowani. Niektórzy wręcz przekrzykiwali się, chcąc śpiewać głośniej niż pozostali.
Pod nagraniem z lekcji religii pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Wiele osób przyznało, że gdyby było więcej takich księży, to zapewne dzieciaki chętniej uczestniczyłyby w zajęciach.
Na taką religię to bym chodziła
- stwierdziła jedna z internautek. "To jest prawdziwy ksiądz z powołania", "Jakie piękne!", "Super! Ukłony w twoją stronę!", "Super ksiądz", "Kto śpiewa, podwójnie się modli" - dodali inni.
A jakie jest Twoje zdanie na temat lekcji religii prowadzonej właśnie w taki sposób? Czy uważasz, że więcej osób chodziłoby wówczas na zajęcia? Daj znać w komentarzach lub na edziecko@grupagazeta.pl.