26 sierpnia 2005 roku Robert Downey Jr. poślubił Susan Levin. Jednak ich droga do szczęśliwego małżeństwa nie była prosta. Po raz pierwszy spotkali się w 2003 roku na planie horroru "Gothica". 30-letnia wówczas Susan Levin była producentką filmu, a osiem lat starszy Downey Jr. grał w nim jedną z ważniejszych ról. I chociaż nie zaiskrzyło od razu, to po latach są w sobie tak samo zakochani i nie wyobrażają sobie, by ich losy mogły potoczyć się inaczej. Owocem ich miłości jest dwójka dzieci. 7 lutego 2012 roku na świat przyszedł syn Roberta Downeya Jr. i Susan Downey – Exton Elias. Dwa lata później para podzieliła się z mediami kolejną szczęśliwą nowiną – urodziła im się córka, Avri Roel. A jakich jest ich przepis na szczęście?
Robert Downey Jr. i Susan Downey to nie tylko przykład na to, że w Hollywood prawdziwa miłość istnieje, ale historia o tym, jak ważne jest wsparcie i miłość drugiej osoby. Bo to, że aktor znany z roli Iron Mana stanął na nogi i uporał się ze swoimi nałogami, jest zasługą jego żony Susan.
Gdy 10 marca 2024 roku podczas ceremonii wręczenia Oscarów ze sceny padło nazwisko Downeya Jr., on wiedział, że sukces, który odniósł, zawdzięcza także swojej kochającej i wspierającej żonie. "Byłem jak zbity pies, a ty mnie przygarnęłaś i ocaliłaś swoją miłością" – powiedział aktor. "Znalazła mnie, zranionego i zbolałego. Pokochała mnie i przywróciła z powrotem do życia. Dlatego tu jestem. Dziękuję" - dodał.
Jednak okazuje się, że para, która może pochwalić się tak długim stażem, swój sukces zawdzięcza jednej z reguł, której mocno się trzymają. "To metoda dwóch tygodni. Po prostu wyznajemy zasadę, że możemy mieć swoje sprawy, być bardzo zajęci, ale maksymalny czas, kiedy się nie widzimy z rodziną to okres do dwóch tygodni. Nigdy nie przekraczamy tego czasu" – powiedziała niegdyś sama Susan, cytowana przez portal unilad.com.
Para, która stara się trzymać przyjętą przez siebie zasadę, przyznaje, że czasem jest to bardzo trudne. "Życie bywa nieprzewidywalne, na dużo rzeczy nie mamy wpływu i wtedy z tym nie walczymy. Musisz płynąć z prądem i dać się ponieść, by to wszystko przetrwać" - dodała Susan, która zaznacza, że praca producentki filmowej nie wymaga od niej bycia przed kamerą, dlatego może być bardziej elastyczna i trzymać się "metody dwóch tygodni, by rodzina mogła być razem".