Pięcioraczki z Horyńca. Jedno z dzieci wylądowało w tajskim szpitalu. "W ogóle nie chce jeść"

Rodzice zdecydowali, że dziewczynka zostanie w szpitalu. Nie chciała jeść i pić, więc trzeba jej było podać kroplówkę. "Gdyby stan jej się pogorszył, to jesteśmy w odpowiednim miejscu" - powiedziała pani Dominika.

Jedno z dzieci państwa Clarke, czyli rodziców pięcioraczków z Horyńca trafiło do szpitala. Charlotte, starsza siostra maluszków bardzo źle się poczuła, rodzice wezwali do niej lekarza, ostatecznie okazało się, że to nie wystarczy i trzeba jechać do szpitala. 

Zobacz wideo Po czym poznać, że dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"

Dziewczynka w nocy wylądowała w szpitalu

"Choroba Charlotte zaczęła się w nocy. Bardzo gwałtownie zaczęła wymiotować, miała bardzo wysoką temperaturę, którą trudno było zbić" - opowiedziała pani Dominika. Ponieważ stan dziewczynki się nie poprawiał, rodzice zabrali ją do szpitala. "Przyjęto nas bardzo szybko" - wspomina i wyjaśnia, że dziewczynce zrobiono badania i zdiagnozowano u niej influenzę, czyli grypę. "Nie ma kaszlu, nie ma bólu gardła, nie ma nic oprócz kompletnego wyczerpania. Często śpi, w ogóle nie chce jeść i przyjmować napojów. Naszą decyzją było, żeby zostawić ją w szpitalu. Ma kroplówkę, ma opiekę i gdyby stan jej się pogorszył, to jesteśmy w odpowiednim miejscu" wyjaśniła pani Dominika. 

 

W jakich warunkach leczy się dziewczynka?

W kolejnych opublikowanych na swoim koncie na Instagramie nagraniach pani Dominika pokazuje, w jakich warunkach leży jej dziecko. Jest to publiczny szpital na małej tajskiej wyspie. Dziewczynka ma jednoosobową salę, w czasie przyjęcia dostała wyprawkę z najpotrzebniejszymi rzeczami, czyli piżamką, szczoteczką do zębów, kosmetykami, grzebieniem, sztućcami. Jedzenie w szpitalu jest smaczne, a opieka troskliwa. 

Państwo Clarke mają w sumie 11 dzieci

Dominika i Vincent Clarke to polsko-brytyjskie małżeństwo, które jeszcze niedawno mieszkało w Horyńcu pod Rzeszowem. Państwo Clarke jako dumni rodzice siedmiorga dzieci, 12 lutego 2023 roku powitali na świecie pięcioraczki. Dzieci przyszły na świat w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie w 28. tygodniu ciąży przez cięcie cesarskie. Rodzina Clarków od razu znalazła się w centrum zainteresowania internautów, którzy z wielkim zainteresowaniem śledzili wszystkie informacje dotyczące zdrowia dzieci, chętnie udostępniane przez panią Dominikę na Instagramie. Rodzina powiększyła się o trzy dziewczynki i dwóch chłopców. Maluchy dostały zagraniczne imiona: Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy. Niestety kilka dni po porodzie, Henry James zmarł. Czworo rodzeństwa wciąż jest jednak nazywane pięcioraczkami z Horyńca, mimo że rodzina przeprowadziła się do Tajlandii.

Więcej o: