Mama pokazała siedmiomiesięcznego synka. Internauci nie dowierzają. "Sięga mi za pas"

Tiktokerka odkąd została matką, chętnie pokazuje w mediach społecznościowych swoje dziecko. Kiedy 24-latka ujawniła, że jej siedmiomiesięczny syn sięga jej do pasa, internauci nie mogli w to uwierzyć. Najnowsze nagranie stało się viralem. "Prawdziwy wiking" - zażartowała jedna z fanek komentująca wideo.

Noworodki zwykle w momencie porodu ważą w okolicach 2800-3800 g, ale często zdarzają się też odchylenia. Normą jest więc waga od 2700 g do 4000 g. I rzecz jasna, nie mowa tu o wcześniakach i dzieciach z hipotrofią, która mają małe wagi urodzeniowe. Coraz częściej na porodówkach rodzą się naprawdę duże dzieci, które swoją wagą zadziwiają nie tylko rodziców, ale również personel medyczny. Do takich dzieci należy syn 24-letniej Chloe Sapic, która na TikToku prowadzi konto pod nazwą @chloesapic. Kiedy matka pokazała swojego siedmiomiesięcznego syna, internauci nie dowierzali.

Ojej, aż zaniemówiłem!

- napisał jeden z mężczyzn. 

Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce

Ma siedem miesięcy i sięga swojej mamie do pasa

24-letnia Chloe Sapic, promująca zdrowy styl życia wypełniony treningami na siłowni, po narodzeniu pierwszego dziecka zaczęła coraz więcej mówić w sieci o macierzyństwie. Niektórzy obserwatorzy zarzucają jej nawet, że poświęca tej tematyce zbyt dużo uwagi. Mimo to, internauci wciąż chętnie zaglądają na jej profil w mediach społecznościowych, czego dowodem jest ostatnie nagranie, które do tej pory wyświetlono 24 mln razy.

Mama pokazała na wideo swoje dziecko i przyznała, że synek sięga jej już do pasa. Choć tiktokerka jest dość niska, trzeba przyznać, że chłopiec na tle kobiety wygląda na naprawdę dużego.

Internautka zwróciła się do matki: Nie bolą cię plecy od noszenia go?

Wideo wywołało wiele emocji. Internauci byli zaskoczeni rozmiarem dziecka. Przyznali, że malec jest uroczy, ale jednocześnie współczuli mamie noszenia tak ciężkiego szkraba. "Ojej, jaki słodziak! Jest dość spory jak na swój wiek. Nie bolą cię plecy od noszenia syna? Pewnie nie jest łatwo"; "Też takiego miałam. Teraz ma 5 lat i 130 cm wzrostu"; "On w przyszłym miesiącu pójdzie na studia, prawda?"; "Prawdziwy wiking"; "Za dwa lata to on będzie nosił ciebie"; "Czym ty go karmisz?" - pisali internauci. 

Wiele osób było także zachwyconych dużym chłopcem, żartowali, że wygląda, jakby niedługo miał iść do przedszkola, albo zacząć mówić. Niektórzy dzielili się także własnymi doświadczeniami i przyznawali, że ich pociechy również były bardzo duże, a ich wygląd też wywoływał sporo emocji.

Więcej o: