Okna życia powstały po to, aby zmniejszyć odsetek dzieciobójstw czy też pozostawiania niechcianych dzieci w niebezpiecznych miejscach, gdzie ich życie byłoby zagrożone. Chociaż od momentu powstania tego typu miejsca spełniają te założenia, to nadal ta inicjatywa wzbudza kontrowersje głównie ze względu na pozbawienie dzieci tożsamości, co utrudnia ich późniejszą adopcję. Tożsamość dzieci pozostawionych w oknie życia nie jest znana, więc komplikuje to całą procedurę. Na czym tak właściwie polega korzystanie z okna życia i gdzie znajdują się takie miejsca?
Okna życia otwarte są przez całą dobę i w każdej chwili można w nich anonimowo zostawić dziecko. W środku umieszczony jest leżak i panują odpowiednie warunki dla niemowlaka- miejsce jest ogrzewane i wentylowane. Po zamknięciu okna u osoby dyżurującej rozbrzmiewa alarm, który informuje, że zostało w nim pozostawione dziecko. Zanim dyżurny zjawi się, aby je odebrać, upewnia się, że osoba, która zostawiła dziecko w okienku, oddaliła się - wszystko po to, aby zapewnić jej anonimowość. Kiedy dziecko zostaje odebrane z okna życia, osoba dyżurująca od razu zawiadamia pogotowie i policję. Noworodek trafia do szpitala, gdzie jest dokładnie badany, a policja ustala, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa na szkodę dziecka. Kolejnym etapem jest nadanie mu nowego imienia, nazwiska i numeru PESEL oraz wystawienie aktu urodzenia.
Pierwsze okno życia powstało w 2006 roku w Krakowie u sióstr Nazaretanek. Dziś w Polsce jest już kilkadziesiąt takich miejsc. Okna życia zazwyczaj znajdują się przy szpitalach lub domach samotnej matki. W większości opiekują się nimi katolickie organizacje charytatywne. Gdzie można je znaleźć? Caritas ma już 61 takich punktów. Pełną listę miejsc wraz z dokładnymi adresami możecie znaleźć na stronie caritas.pl. Na liście są wymienione m.in. następujące miasta:
WARSZAWA
WARSZAWA-PRAGA
ŁÓDŹ
KRAKÓW
POZNAŃ
GDAŃSK