Jak informuje cafemom.com co roku w Stanach Zjednoczonych z powodu udaru cieplnego umiera 37 dzieci, które zostały zostawione w nagrzanym samochodzie. Do podobnych tragedii dochodzi na całym świecie, w tym też w Polsce. Pojazdy nagrzewają się szybko, parkowanie w cieniu i opuszczanie szyb niewiele daje. Dlatego nigdy nie powinno się zostawiać dzieci w aucie, nawet na chwilę, ponieważ może to być śmiertelnie niebezpieczne. Matka z USA przeżyła chwile grozy, gdy nagle usłyszała charakterystyczny klik, który oznacza, że samochód się zamknął. W środku przebywał jej mały synek.
Jak podaje portal www.insideedition.com - Kassandra Pineda z Los Angeles kilka dni temu zatrzymała się na stacji, by naładować swoją Teslę. Gdy ją odłączyła, nagle pojazd się zamknął. Dzień był upalny, a w środku znajdował się jej trzynastomiesięczny synek Liam. Kobieta wpadła w panikę. Zaczęła krzyczeć i wołać o pomoc. Próbowała też wybić szybę, jednak ta "nie chciała pęknąć". Wołanie kobiety usłyszał Adrian Ortega, który również ładował swój samochód. Mężczyzna również próbował wybić szybę, ale też nie był w stanie tego zrobić. W końcu zdecydował się użyć ciężarków i w końcu udało się ją sforsować.
Matka wspomina, że gdy wyjmowała syna z auta, dziecko było całe spocone i czerwone. Chłopczyk nie płakał, jej zdaniem był po prostu w szoku i nie wiedział, co się dzieje. Kobieta nie wie, dlaczego jej auto się zamknęło. Nie ukrywa, że boi się teraz nim jeździć. Pracownikom Tesli także nie udało się zidentyfikować problemu. Po oględzinach samochodu stwierdzili, że nie dzieje się z nim nic złego.
W Polsce mundurowi cały czas apelują do rodziców i opiekunów o rozwagę. Przypominają, że w aucie jest zdecydowanie wyższa temperatura niż na zewnątrz, co dla dzieci może być szczególnie niebezpieczne
W trakcie upałów we wnętrzu pojazdu robi się swego rodzaju szklarnia, w której temperatura jest znacznie wyższa od tej na zewnątrz. Temperatura we wnętrzu samochodu potrafi wzrosnąć o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt stopni Celsjusza w ciągu zaledwie kilku minut. Ok. 30 Celsjusza stopni na zewnątrz to nawet 60 stopni we wnętrzu auta
- informują wrocławscy policjanci. Przypominają też, że "każdy, kto zachowuje się w nieodpowiedzialny sposób, dopuszczając do takich sytuacji musi liczyć się z odpowiedzialnością karną wynikającą z artykułu 160 Kodeksu karnego. Zgodnie z jego treścią osoba, która naraża innego człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do trzech lat, a jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do pięciu lat".