Na forach internetowych najczęściej skarżą się mamy dziewczynek w wieku około 7-9 lat. "Moja córka chce wszystko oryginalne", "Moja córka wiecznie goni za tłumem, chce wszystko co inni, a najlepiej jeszcze jak to jest markowe", "Jestem załamana, powoli zaczyna mi brakować pieniędzy na wszystkie potrzeby mojego dziecka" - piszą załamane mamy. W sieci pojawia się również coraz więcej filmików, na których rodzice pokazują jak ich dzieci robią zakupy, co kupują, ile na to wydają. Jeden z nich, pokazuje jak dziecko skorzystało z karty kredytowej swojej mamy, wydając na zakupy 3 tysiące dolarów.
Dziewczynka najwyraźniej nie czuła się z tego powodu źle, kwota również nie zrobiła na niej żadnego wrażenia. Wśród zakupów znalazło się kilka par markowych butów i inne gadżety. Zachowanie dziewczynki wobec mamy również pozostawia wiele do życzenia. Rodzi się również pytanie, jak ośmiolatka zrobiła sama te zakupy? Gdzie byli rodzice?
Zdaniem psychologów dzieci oraz młodzież są w dzisiejszych czasach szczególnie narażone na zakupoholizm. W związku z rozwojem dzieci doświadczają dużej ilości frustracji i nagromadzenia emocji. Jednocześnie marki zapewniają, że posiadanie ich produktu zapewni szczęście, dodatkowo dzieci nie chcą odstawać od rówieśników. Warto obserwować dziecko, ale również pamiętać o tym, że dzieci lubią powielać nasze zachowania. Być może i my mamy problem, którego nie jesteśmy świadomi.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy, znajdź kogoś. Lepiej reagować od razu, nie czekać. Im dziecko będzie starsze, może być tylko gorzej.