Kończą się wakacje, a twoje dziecko z każdym dniem jest bardziej zestresowane, gorzej śpi i na myśl o wybraniu się na zakupy szkolnej wyprawki – staje się nerwowe? To mogą być ważne sygnały świadczące nie tylko o smutku związanym z końcem wakacji, lecz także o zaburzeniu, którego konsekwencje mogą być bardzo poważne. "Fobia szkolna to rodzaj silnego lęku, który pojawia się w związku ze szkolną edukacją i może utrudniać codzienne funkcjonowanie dziecka" – uwrażliwiają specjaliści z Centrum Nauczania Domowego.
Bądźmy szczerzy, ale jeśli dziecko marudzi, że kończą się wakacje i nie chce wracać do szkoły, nie mówimy tu jeszcze o zaburzeniach i lęku. Wszak powrót do pracy z urlopu może wywołać podobne odczucia. Jednak czasem symptomy przybierają na sile. "Radykalna odmowa wyjścia z domu na zajęcia, objawy psychosomatyczne u dziecka, mogą wskazywać, że dzieje się coś niepokojącego. Taki stan może poprzedzać poranne napięcie. U młodszego dziecka daje ono takie objawy jak niepokój, rozdrażnienie, płaczliwość" - mówią specjaliści. Rodzicowi powinna się też zapalić czerwona lampka, jeśli jego pociecha skarży się przed wyjściem z domu na ból głowy, brzucha lub jeśli dokuczają jej nudności. Może to wskazywać na pojawienie się silnego leku przed szkołą. Jednak jego zdiagnozowanie nie jest wcale takie łatwe. Objawy mogą wskazywać na wiele różnych chorób.
Co zatem powinno wzbudzić niepokój rodzica? Oto pięć sygnałów, które mogą wskazywać, że nasze dziecko cierpi na fobię szkolną:
Kluczowa jest tutaj obserwacja dziecka. To my rodzice mamy możliwość, aby najszybciej wychwycić, że dzieje się coś niepokojącego i zacząć działać. A jak? Nie lekceważmy objawów, nasze dziecko czeka na pomoc, a udzielić jej może specjalista.
Rodzic, który ma podstawy, by podejrzewać fobię szkolną, powinien udać się do specjalisty. "Szacuje się, że choć w ciężkiej postaci fobia szkolna dotyka od 1 do 5 procent uczniów, niektórzy badacze wskazują, że symptomów może doświadczać nawet co czwarte dziecko. Nieleczona fobia szkolna i silna ekspozycja na lęk może prowadzić do poważniejszych zaburzeń zdrowotnych i stać się np. przyczyną depresji" - alarmują specjaliści.
Jak pracuje się z dzieckiem dotkniętym fobią szkolną? Pierwszym krokiem są spotkania terapeutyczne. Niektóre dzieci jednak będą potrzebowały zmiany placówki, a nawet przejścia na indywidualny tryb nauczania. W niektórych przypadkach jednym z alternatywnych trybów nauczania jest edukacja domowa. Pozwala ona na indywidualne podejście do dziecka. Skupienie się na nim, na jego potrzebach. Wsparcie i zaopiekowanie tego, co w danym momencie jest najważniejsze. Czasem nauczanie domowe jest wyborem na cały okres edukacyjny, a czasem na okres, który pomaga dziecku wzmocnić się, nabrać sił, by pójść dalej.