Od jakiego wieku dziecko może zostać samo w domu? Wielu rodziców nie zna przepisów, a potem się dziwi

Za dzieci prawnie odpowiadają rodzice. Oznacza to, że w szczególnych przypadkach mogą być im postawione dość poważne zarzuty. Tyczy się to także pozostawienia malucha samego w domu. Prawo stanowi, że nie można pozostawić bez opieki dziecka poniżej 7. roku życia, nawet wtedy, gdy śpią lub gdy rodzic chce wyjść "na tylko chwilę do sklepu/apteki/wrzucić śmieci".

Kodeks karny, kodeks administracyjny i kodeks cywilny w Polsce różnią się w swoim podejściu do tematu, jakim jest pozostawienie dziecka samego w domu. Granica tu nie jest dość jednoznaczna. Dodatkowo wielu ekspertów podkreśla, że to nie wiek, a dojrzałość emocjonalna dziecka powinna być tu podstawowym kryterium. Zatem kiedy można, a kiedy nie można zostawić dziecko same w domu?

Zobacz wideo Krzysztof Ibisz będzie miał czwarte dziecko. "Nasze marzenie się spełnia"

Trzy kodeksy – jedna sprawa. Co mówi prawo?

W polskim prawie istnieją trzy różne przepisy, które określają, kiedy dziecko może zostać samo w domu. Jednym z ważniejszych zapisów jest tu kodeks karny, czyli następujący zapis: "Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać, lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany". W praktyce oznacza to, że rodzic nie może zostawić dziecka samego w domu, nawet na chwilę, kiedy te nie ma jeszcze ukończonych 7 lat.

To nie koniec, bo dochodzi nam tu jeszcze jeden przepis z prawa administracyjnego. Art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa brzmi: "Zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem w wieku do ukończenia 8 lat w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których dziecko uczęszcza".

Natomiast kodeks cywilny mówi tu już nawet o 13. roku życia. W art. 12 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeksu cywilnego (art. 426) czytamy: "Nie mają zdolności do czynności prawnych osoby, które nie ukończyły lat trzynastu, oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie".

Prawo to nie wszystko. Kluczowy element układanki to dojrzałość dziecka

Jednak okazuje się, że dziś do głosu dochodzą również różni eksperci, którzy zaznaczają, że wiek nie powinien być tu podstawowym kryterium. Nastolatek nastolatkowi nie jest równy. Dojrzałość emocjonalna dziecka i jego zdolność do radzenia sobie w różnych sytuacjach jest tu kluczowym elementem. Dziecko powinno być również przygotowane do interakcji z nieznajomymi i zrozumieć, że nie powinno otwierać drzwi osobom, których nie zna, a także wiedzieć, jak radzić sobie w sytuacji zagrożenia. Gdzie udać się po pomoc? Jak reagować, kiedy np. wybuchnie pożar? Co zrobić, jeśli nagle pod drzwiami pojawi się ktoś obcy i będzie chciał wejść do środka? Ważne jest również to, czy takie dziecko będzie, np. potrafiło przygotować dla siebie posiłek (wie, jak korzystać z kuchenki gazowej, czy mikrofalówki).

Niektóre dzieci szybciej stają się odpowiedzialne, co faktycznie może skłonić rodziców do dania im większej swobody. Jednak nawet w takim przypadku konieczne jest odpowiednie przygotowanie i sprawdzenie, jak czy nasza pociecha jest gotowa na taki krok.

Więcej o: