Pokazała, jak wygląda pokój dzieci. "Muszę go sprzątać nawet trzy razy dziennie"

Matka pokazała pokój swoich synów i zdradziła, że sprząta w nim nawet trzy razy dziennie. Internauci byli w szoku, że kobieta aż tak troszczy się o dzieci. "Podziwiam cię" - napisał jeden z obserwatorów, który przyznał, że maluchy mając szczęście, mając taką mamę.

Dzieci mają mnóstwo pomysłów na minutę i czasem ciężko nad nimi zapanować. Często z jednej zabawy płynnie przechodzą w drugą, a przy tym zapominają odłożyć zabawki na miejsce. Tak właśnie powstaje bałagan w dziecięcym pokoju. Rozkazy i prośby, aby pociecha posprzątała po sobie, mało kiedy przynoszą oczekiwany efekt. Dzieci często same nie wiedzą, od czego zacząć i jak to zrobić, a w rezultacie rodzice sami zaprowadzają porządek. Choć wiedzą, że taki efekt się długo nie utrzyma, wciąż to powtarzają. 

Zobacz wideo Poduszka minionek i ramka na obrazki. Urządzamy pokój dziecka

Sprząta pokój synów nawet trzy razy dziennie

Dzieci zazwyczaj nie widzą problemu w tym, że w ich pokoju panuje bałagan i jest to całkowicie naturalne. Inaczej jest jednak z rodzicami, których drażni chaos i praktycznie w każdej możliwej chwili sprzątają pokój dzieci. Jedną z takich osób jest Kathy Ortiz, która regularnie pokazuje na TikToku, jak wygląda codzienność matki wychowującej dwójkę dzieci. Tym razem kobieta pokazała, jak wygląda pokój jej synów. Choć matka przekonuje, że czasami sprząta tam nawet trzy razy dziennie, to królestwo maluchów, które wprawdzie jest niewielkie, i tak wygląda jakby przeszło po nim tornado.

Muszę go sprzątać nawet trzy razy dziennie

- napisała rozżalona mama, która doskonale wie, że gdy w pokoju chłopaków zostanie zaprowadzony porządek, efekt nie utrzyma się zbyt długo.

Internauta: Chłopcy mają wielkie szczęście, że mają taką mamę

Pod nagraniem pojawiło się kilka tysięcy komentarzy. Internauci byli rozczuleni mamą, która aż tyle czasu poświęca swoim dzieciom. Inni zwrócili uwagę na to, że nie tylko chłopcy to "bałaganiarze". Byli też tacy, którzy skierowali do rodzica słowa otuchy. "Podziwiam cię! Twoi chłopcy mają wielkie szczęście, że mają taką mamę"; "Daj sobie na luz. Dzieci nie doceniają twojej pracy, ale skoro nie przeszkadzasz im podczas zabawy, to na pewno są szczęśliwi, że mają taką mamę"; "Ale to słodkie"; "Oj muszę przyznać, że niezły bałagan. Dorosną, to będą pomagać. Nie martw się!"; "Zapewniam, że ja, mając córki, nie mam łatwiej. Też są niezłe bałaganiary, więc to chyba trzeba przełknąć i tyle!" - czytamy. 

Wśród komentujących znaleźli się też tacy rodzice, którzy pytali o poszczególne dodatki znajdujące się w pokoju dzieci. Niektórych interesowała pościel, a innych uroczy dywan. Najwięcej pytań pojawiło się jednak o przedmioty ze Spider-Manem. 

Pięknie urządzony pokój. Widać, że to królestwo dzieci. Nie martw się bałaganem i traktuj go z przymrużeniem oka. Twoje chłopaki mają super dzieciństwo! Matka na medal

- podsumował obserwator. 

Więcej o: