Co dalej z rejestrem ciąż? Nie zostanie zlikwidowany, ale będą zmiany

Rejestr ciąż to sprawa, która budzi szereg kontrowersji, także nic dziwnego, że wielu chce jego całkowitego usunięcia. To jednak jak na razie nie wchodzi w grę. Jednak mają wejść w życie zmiany. W lada dzień ma być gotowa nowelizacja rozporządzenia, która wprowadzi zasadę przekazywania informacji o ciąży do Systemu Informacji Medycznej (SIM). Co się zmieni?

Ministerstwo zdrowia zapowiedziało zmianę przepisów dotyczących przekazywania do rejestru informacji o ciąży. Jak na razie jest to obowiązek personelu medycznego, jednak po zmianach dane o ciąży mają trafić do rejestru jedynie na wyraźnie życzenie pacjentki. Tu zatem rodzi się pytanie, czy taki dokument będzie w ogóle konieczny?

Zobacz wideo Patrycja Sołtysik kilkukrotnie poroniła. Dziś mówi, jak rozmawiała o tym z synem Stasiem

Rejestr będzie, ale nie wszystkie kobiety zostaną w nim ujęte

Ministerstwo Zdrowia już jakiś czas temu poinformowało, że nie planuje wycofania się z obowiązku wpisywania danych o ciąży do rejestru zdarzeń medycznych. "Nie prowadzimy obecnie prac legislacyjnych zmierzających do zmiany przepisów rozporządzenia" - przekazało biuro komunikacji Ministerstwa Zdrowia, tłumacząc się tym, że taka informacja może być przydatna np. dostosowaniu terapii do stanu pacjentki na przykład wtedy, gdy jest ona nieprzytomna.

Jednak okazuje się, że mają wejść zmiany dotyczące umieszczania informacji o ciąży. Teraz jest to obowiązek personelu medycznego, a po modyfikacjach, które już od września mają wejść w życie, miałoby się to odbywać na wyraźne życzenie pacjentki. Jak wynika z komunikatu Ministerstwa Zdrowia, w sierpniu ma być gotowa nowelizacja rozporządzenia, która wprowadzi nową zasadę przekazywania informacji o ciąży do Systemu Informacji Medycznej (SIM).

Rejestr ciąż to część unijnych dyrektyw

Rozporządzenie dotyczące wpisywanie danych z rozszerzonego katalogu, w tym o ciąży, podpisane przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego weszło w życie w czerwcu 2022 roku. Kilka miesięcy później, bo już w październiku, stało się obowiązkowe.

Jak zaznaczyło Ministerstwo Zdrowia, obowiązek informowania o ciąży wynika z krajowego rozporządzenia wprowadzonego za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, jednak ma to powiązanie z unijnymi regulacjami. Chodzi tu o wdrożenie dla krajów członkowskich usługi wymiany skróconej karty zdrowia pacjenta (Patient Summary), którego elementem jest informacja o ciąży. Tu warto zaznaczyć, że to dość odległy czas. Ma to zacząć obowiązywać od 2028 roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.