Kierowca autobusu pokazał, jak zachowują się rodzice z wózkami. "Przykre, że niewielu reaguje"

Rafał, kierowca autobusu zapewnia, że widzi, co się dzieje w pojeździe w czasie jazdy. W opublikowanym przez siebie nagraniu pokazuje sytuację, w której rodzice podróżującymi ze swoimi dziećmi w wózkach, narażają je na bezpieczeństwo.

Rafał jest kierowcą autobusu, jeździ na nocnych liniach w stolicy. Na TikToku prowadzi konto o nazwie Nocnalinia, na którym zamieszcza nagrania związane ze swoją pracą. Wiele z nich przedstawia typowe i zabawne jednocześnie zachowania pasażerów, ale sporo jest też takich dotyczących bezpieczeństwa w czasie podróży komunikacją miejską.Jak to, o którym dziś chcemy napisać.

Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce

Rodzice zachowują się nieodpowiedzialnie

Jedno z opublikowanych niedawno przez Rafała nagrań pokazuje, jak często w autobusie zachowują się rodzice podróżujący z dziećmi w wózkach. Na filmiku odtworzono typową scenkę, jaką kierowca często widuje. "Komunikacją miejską podróżuje wielu rodziców, którzy myślą, że zaciągnięcie hamulca w wózku wyręczy ich w opiece nad dzieckiem. My, kierowcy widzimy, gdy zostawiacie wózek i siadacie. Przykre, że niewielu z nas na to reaguje" - stwierdził autor nagrania. "Bo, gdy przychodzi sytuacja, że musimy gwałtownie wcisnąć hamulec, to nie zdążycie złapać tego wózka" - dodał.

"Chrońcie swoje dzieci"

Na udostępnionym przez siebie filmiku pokazał, co się dzieje z wózkiem spacerowym w czasie gwałtownego hamowania. Wózek podskakuje, przechyla się i przewraca. "Jedna ręka na poręcz, druga trzyma wózek. My, kierowcy autobusów staramy się dbać o wasze bezpieczeństwo, lecz nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego na drodze. Chrońcie swoje dzieci" - dodał Rafał. 

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów. Pisali: "Czy tylko ja, gdy jest wolne, to jeszcze ten wózek pasem przypinam?"; "Ja zawsze jeszcze trzymam mocno wózek i tak stoję, aby uchronić dziecko w razie takiej właśnie sytuacji"; "Kiedyś gdy jechałam autobusem z synem w wózku, był tam też drugi wózek, a mama siedziała. Przy hamowaniu w ostatniej chwili go złapałam. Nawet nie podziękowała."W dyskusji wziął też udział inny kierowca autobusu. Napisał: "U mnie żadna matka nie usiądzie, jak jest z wózkiem. Stoi obok, albo nie jedziemy".

Podróżując autobusem z wózkiem dziecięcym należy ustawić go wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych. Są one oznaczone odpowiednimi piktogramami. Trzeba pamiętać o unieruchomieniu wózka hamulcem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.