Zdarza się, że mama lub tata nie akceptują partnerki bądź partnera swojego dziecka i dają wyraz swojej niechęci przy każdej okazji. Zazwyczaj finalnie dochodzi do urwania kontaktów, albo rozwodu (jeśli rodzic ma silny wpływ na dorosłą pociechę i potrafi "namieszać"). "Nie wiem, co robić" - przyznaje mężczyzna, którego matka nie potrafi zaakceptować jego wybranki.
Na forum Reddit pojawił się wpis młodego mężczyzny, który przyznaje, że matka nie znosi jego żony. Za każdym razem, gdy tylko ma okazję - krytykuje ją. Zazwyczaj robi to, jak tylko zostaje sam na sam z synem. - Moja matka nie ma odwagi, żeby mówić ludziom coś prosto w twarz. Za każdym razem, gdy jesteśmy na osobności, próbuje mówić złe rzeczy o mojej żonie. To się zawsze kończy wielką kłótnią - wyjaśnia. Niebawem mężczyzna zostanie ojcem. Chciałby podzielić się tą wiadomością ze swoją matką, jednak nie wie, jak to zrobić.
Moje pierwsze dziecko przyjdzie na świat w październiku. Moja mama nienawidzi mojej żony, dlatego nie powiedziałem jej jeszcze o dziecku
- wyjaśnia mężczyzna, który chciałby, by relacje w jego rodzinie wyglądały inaczej. Marzy o tym, by pociecha, która przyjdzie na świat, miała kochającą babcię. Obawia się, że to jednak niemożliwe i jest przekonany, że odwlekanie przekazania informacji o ciąży tylko pogorszy i tak mocno napięte relacje.
Pod wpisem ojca pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób wspiera mężczyznę i opowiada, że przeżywa lub przeżyło podobne historie. Najwięcej internautów jest zdania, iż użytkownik forum powinien ograniczyć kontakty ze swoją matką do minimum, albo w ogóle je zerwać.
Nie musisz jej nic mówić. Moja teściowa mnie nienawidziła, mąż myślał, że dziecko wszystko zmieni. Tak się nie stało, wtedy znienawidziła mnie jeszcze bardziej. Prawie doprowadziła do naszego rozwodu. W końcu przestaliśmy się z nią kontaktować. O drugim dziecku mąż jej nie powiedział, nawet nie poznała wnuka. Odkąd wyrzuciliśmy ją z naszego życia, jest pięknie i błogo
- przyznaje jedna z komentujących kobiet. "Jedyne, co możesz zrobić to wyznaczyć granice. Ma prawo do swojej opinii, jednak jej zdanie ma żadnego znaczenia. Wyślij uprzejmego SMS-a i poinformują o dziecku. Jeśli odpowiedź będzie negatywna, to ją usuń. Ciesz się żoną i dzieckiem", "Chroń spokój swojej żony za wszelką cenę. Ciąża i narodziny pierwszego dziecka to wyjątkowy czas, którego później nie odzyskasz (...) Najlepiej, jak poinformujesz swoją mamę na piśmie" - dodali też inni.
Wiele osób pisało, by w czasie ciąży mężczyzna nie dopuścił do kontaktu matki i żony, ponieważ silny stres mógłby źle wpłynąć na ciążę. "Zadbaj o żonę" - pisali.
Czy waszym zdaniem mężczyzna powinien spotkać się i poinformować matkę o tym, że zostanie babcią? A może faktycznie wysłanie wiadomości SMS-em będzie lepszym rozwiązaniem? Dajcie znać, co o tym myślicie w komentarzach lub na edziecko@agora.pl.