Kleszcz afrykański dotarł do Polski. Rodzice z tych miejscowości powinni być szczególnie czujni

Gdzie można spotkać kleszcza afrykańskiego? Niestety ten pajęczak już dotarł do Polski i został znaleziony w kilku miejscowościach. Ich mieszkańcy, zwłaszcza rodzice, powinni być szczególnie czujni. A które to regiony? Zobaczcie sami.

Lato i trwające wakacje to czas, który wiele osób, w tym rodzin z dziećmi, chętnie spędza na łonie natury - w lesie, na łąkach czy nad jeziorami. Jednak to oznacza też ryzyko natknięcia się na kleszcze, które roznoszą niebezpieczne choroby. A jakby tego było mało, to obecnie poza naszymi rodzimymi pajęczakami, można też spotkać ich groźniejszego kuzyna, kleszcza afrykańskiego. Obecnie widziano go już w trzech miejscowościach. Gdzie konkretnie? Wyjaśniamy.

Zobacz wideo Kleszcze to nie tylko borelioza. Ta dziewczynka nie mogła chodzić

Kleszcze afrykańskie już dotarły do Polski. W tych regionach trzeba być czujnym 

Jak podaje serwis RMF24.pl, wiosną rozpoczęła się akcja "narodowe kleszczobranie", której organizatorami są naukowcy z Zakładu Eko-Epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. W jej ramach każdy obywatel może przesłać badaczom informację wraz ze zdjęciem kleszcza bądź martwego osobnika do analizy. Do tej pory naukowcy otrzymali około 420 zgłoszeń pajęczaków, z czego zdecydowana większość dotyczy kleszcza pospolitego (Ixodes ricinus), ale nie wszystkie. Trzy zgłoszenia to był kleszcz afrykański (Hyalomma). Pochodziły one z trzech miejsc w Polsce:

  • Wronki koło Poznania (woj. Wielkopolskie) - naukowcy otrzymali zdjęcie pajęczaka,
  • z okolic Częstochowy (woj. Śląskie) - stąd nadesłano badaczom martwy okaz,
  • z okolic Barankowa (woj. Wielkopolskie) - najnowsze zgłoszenie, z 2 sierpnia, zdjęcie kleszcza. 

Wszystkie te miejscowości zaznaczono na mapie zgłoszeń kleszczy, którą można znaleźć w serwisie Narodowe Kleszczobranie.pl. Oczywiście wciąż można nadsyłać naukowcom zdjęcia bądź martwe okazy pajęczaków na adres Zakład Eko-epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego (Ilji Miecznikowa 1, 02-096 Warszawa).

Kleszcze afrykańskie wyraźnie różnią się od "naszych". To trzeba o nich wiedzieć

O tym, że kleszcze są niebezpieczne, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak afrykańskie pajęczaki są dużo groźniejsze od naszych. Mogą przenosić takie choroby jak:

  • babeszjozę (inaczej piroplazmozę),
  • anaplazmozę,
  • gorączkę krwotoczną krymsko-kongijską,
  • gorączkę plamistą,
  • wirusa Zachodniego Nilu,
  • wirusa wenezuelskiego zapalenia mózgu koni,
  • wirusa afrykańskiego pomoru koni,
  • riteksjozę. 

A po czym rozpoznać afrykańskiego kleszcza? Oto ich charakterystyczne cechy:

  • wielkość - mogą mieć nawet ponad pięć milimetrów długości i trzy szerokości,
  • odnóża - bardziej rozłożyste, o barwie kości słoniowej z miedzianymi, poprzecznymi paskami
  • odwłok - ma podłużne bruzdy w ciepłym kolorze,
  • kształt - jest nieco bardziej spłaszczony.
Więcej o: