Pierwszy posiłek po porodzie. Oto co przywiózł jej mąż do szpitala. "To nagroda"

Każda kobieta po porodzie jest wykończona, a gdy emocje już nieco opadną - także i głodna. W szpitalach raczej rzadko można liczyć na jakieś smakołyki, wówczas często na ratunek przybywają świeżo upieczeni tatusiowie, którzy dostarczają dzielnym mamom upragnionych smakołyków.

Poród (bez względu na to czy odbywa się siłami natury, czy przez cesarskie cięcie) jest ogromnym wysiłkiem. Wiąże się też z wielkim stresem i emocjami, o szalejących hormonach nie wspominając. Kobieta często nie ma możliwości, by zjeść coś przed trafieniem na porodówkę, a przy zaplanowanej cesarce w ogóle z tego rezygnuje, ponieważ jest to niewskazane. Nic dziwnego, że gdy jest już po wszystkim, większość pań zjadałoby przysłowiowego "konia z kopytami".

Zobacz wideo Kiedy możemy zacząć ćwiczyć po porodzie? "Tak naprawdę już kilka godzin po"

Pierwszy posiłek po porodzie. Mąż sprawił przyjemność żonie

Na profilu na TikToku @claudinebyrne pojawiło się nagranie, na którym widzimy świeżo upieczoną mamę. Kobieta bez wątpienia jest bardzo głodna, ponieważ z apetytem zajada się posiłkiem, dostarczonym przez męża. A jest to... zestaw hamburgerów, nuggetsów i frytek. I do tego oczywiście dwa duże kubki coli. Sądząc po ilości stojącego przed kobietą jedzenia, nie ma wątpliwości, że była bardzo głodna.

Pierwszy posiłek po porodzie

- napisano na nagraniu. - To prawdziwa nagroda, zwłaszcza po tych wszystkich wymiotach - dodano tuż pod nim.

Internautki mówią, o swoich zachciankach

Pod nagraniem, na którym kobieta po porodzie je hamburgery i frytki, pojawiło się wiele komentarzy kobiet w ciąży i już po porodach. Te pierwsze opowiadały o swoich nietypowych zachciankach. Jedna z pań przyznała się, że naprzemiennie je kebaby i zestawy z McDonald's, ponieważ nic innego jej "nie podchodzi".

Wiele kobiet zaczęło gdybać, co zjadłoby najchętniej po urodzeniu dziecka: Ja bym sushi jadła po porodzie - stwierdziła jedna z komentujących. "Ja chce "maca" i sushi duży zestaw", "Wybrałabym krewetki" - dodawały też inne. 

Pojawiły się też głosy krytyki, że takie danie, które mama je na TikToku, może i jest smaczne, ale na pewno niezbyt zdrowe. "Jak można jeść te świństwo z nie wiadomo jakie pochodzenie ma mięso", "I cyk konserwanty cała tablica Mendelejewa" - stwierdziły niektóre internautki. I trudno się z nimi nie zgodzić.

Co można jeść po porodzie?

Poród to ogromny wydatek energetyczny. Ochota na kaloryczną, słoną i tłustą przekąskę jest całkowicie naturalna. Wiele kobiet, zwłaszcza jeśli karmi piersią, przez kilka tygodni po porodzie odczuwa zwiększone łaknienie. Warto jednak przyjrzeć się swojej diecie.

Produkty typu fast food zawierają tłuszcze trans, które zwiększają ryzyko nowotworów i mogą przyczyniać się do powstania otyłości, miażdżycy naczyń krwionośnych, cukrzycy typu 2 oraz chorób układu krążenia. Poza tym potwierdzono, że niekorzystnie wpływają też na płodność oraz jakość pokarmu matki karmiącej. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.