Wakacje trwają w najlepsze. Niektóre dzieci, jak co roku, wyjeżdżają na kolonie lub obozy. Dla niektórych będzie to pierwszy wypoczynek z dala od rodziców, za to w gronie rówieśników. Niektóre pociechy płaczą, bo tęsknią za mamą i tatą, inne bawią się w najlepsze i zapominają o bożym świecie. A także telefonach, które zabrały ze sobą, żeby móc dzwonić i pisać do rodziców.
Wielu opiekunów decyduje się zebrać od swoich podopiecznych telefony. Nie jest to zaskoczeniem - zwykle organizatorzy wypoczynku przekazują taką informację rodzicom jeszcze przed wyjazdem. Chodzi o to, żeby dzieci, zamiast siedzieć z nosami w komórkach, korzystały z przewidzianych dla nich atrakcji i aktywności. Niektóre mają drogie modele smartfonów, a opiekunowie nie chcą mieć przyjemności, gdy te zostaną zepsute lub skradzione.
Zwykle uczestnicy kolonii lub obozów mają wyznaczony czas, w którym dostają telefony do rąk. Mogą wtedy zadzwonić do rodziców, pograć w ulubione gry lub coś obejrzeć. Najczęściej jest to czas po obiedzie, bo dzieci wtedy odpoczywają, opiekunowie dają im komórki np. na godzinę lub dwie, a potem z powrotem je konfiskują. Nie wszystkim rodzicom podoba się ta zasada. Wolą mieć stały kontakt z dzieckiem, nie podoba im się, że ich pociecha musi oddać komórkę opiekunowi. Zwłaszcza gdy ta nie należy do najtańszych.
Pod udostępnionym na Facebooku, na profilu eDziecko artykułem "Wychowawcy konfiskują telefony na koloniach. Mama przerażona. Krzyś nie odda iPhone'a. Kosztował 6 tys" pojawiło się wiele komentarzy internautów. Pisali: "I bardzo dobrze. Dziecku telefon nie jest potrzebny, telefon ma opiekun i ma nr do rodziców"; "Trzeba dać Krzysiowi tańszy telefon na kolonie albo najlepiej w ogóle!"; "Ja nie pozwoliłbym takiego wziąć. Dziecko wzięłoby grata z szuflady tylko do rozmów i SMS"; "Rodzice są teraz nadopiekuńczy i mają obsesję, jak nie widza parę godzin dziecka robią tym krzywdę dzieciom i wychowują ciamajdy losowe uzależnione od innej osoby"; "To trzeba było dać Krzysiowi Nokię 3310"; "Telefon za 6 tysięcy to trzeba zostawić w domu. Jak mamie brak kontaktu z dzieckiem to dziecko zostaje w domu z mamą. Wakacje to odpoczynek również od komputera i telefonu".