Zakaz telefonów na koloniach budzi kontrowersje. Oto co myślą o nim nasi czytelnicy

Latem rodzice chętnie wysyłają dzieci na kolonie i obozy. Kiedy jednak słyszą o zasadach, które tam panują, często przeżywają niemałe zdziwienie. Na wielu wycieczkach obowiązuje zakaz używania telefonów komórkowych, a ten fakt nie podoba się każdemu. O zdanie zapytaliśmy też naszych czytelników. Oto co myślą.

Wielu pracujących rodziców stara się zorganizować swoim pociechom aktywny wypoczynek. Często wybieraną przez nich opcją są półkolonie i kolonie. Obozowicze poznają na nich nowe miejsca, spędzają czas z rówieśnikami, a przy tym uczą się samodzielności. Troskliwi rodzice chcą mieć z dziećmi stały kontakt, dlatego na wyjazdy dają im telefony. Te są jednak bardzo często rekwirowane przez wychowawców. Nie wszystkim podoba się taka zasada.

Zobacz wideo Sprawdzamy, co dzieci wiedzą o pracy. "Wypłata? To jest nagroda"

Czy dzieci powinny móc używać telefonów na koloniach i obozach? "To nie jest im potrzebne do szczęścia"

Przy okazji publikacji artykułu: "Dzieci pojechały na obóz, wychowawcy zabrali im komórki. "Raz na dzień telefon wystarczy", zapytaliśmy naszych czytelników o to, czy dzieci powinny móc używać telefonów na koloniach i obozach. Ponad połowa, a dokładnie 54 proc. czyli 811 czytelników przyznało, że "nie, to nie jest im potrzebne do szczęścia". Zupełnie inne zdanie ma 35 proc., czyli 527 internautów. Ci stwierdzili, że "tak, ale tylko pod nadzorem wychowawcy". 11 proc., a dokładnie 165 osób uważa, że "tak, jeśli rodzice się na to zgadzają". Tylko 14 czytelników nie ma zdania na ten temat. 

Warto zaznaczyć, że głosów wciąż przybywa, jednak już z tych opinii można wysnuć pewne wnioski. Dzieci podczas kolonii i obozów powinny korzystać z atrakcji i bawić się z rówieśnikami. Jeśli będą potrzebowały użyć telefonu, aby skontaktować się z rodziną, powinny to robić pod nadzorem wychowawców. 

Zakaz telefonów na koloniach budzi kontrowersje. Oto, co myślą o nim nasi czytelnicy
Zakaz telefonów na koloniach budzi kontrowersje. Oto, co myślą o nim nasi czytelnicy edziecko.pl

I choć dla niektórych rodziców brak możliwości skontaktowania się z dzieckiem jest niekomfortowy, w takich sytuacjach warto zaufać opiekunom i wychowawcom. Zabierają podopiecznym telefony, żeby ci nie spędzali czasu przed ekranami, tylko aktywnie uczestniczyli w przygotowanych dla nich zajęciach. W końcu po to wyjechali na obóz, aby m.in. odpocząć od wirtualnego świata, obowiązków szkolnych i domowych.

Więcej o: