Jak odzwyczaić dziecko od smoczka? Sprytny plan mamy hitem sieci. "Wspaniały pomysł"

Wielu rodziców wie, że odzwyczajenie dziecka od smoczka jest dużym wyzwaniem. Dlatego niektórzy stosują wiele trików i sztuczek, by sprytnie pozbyć się "ukochanego monia".

Maluchy często są przyzwyczajone do smoczków. Dzięki nim uspokajają się, łatwiej im zasnąć. Niektóre najchętniej przez cały czas nie wyciągałyby go z buzi.

Zobacz wideo Jaką mamą jest Patrycja Sołtysik? Zdradza, co powiedziała jej doradczyni laktacyjna, co odmieniło jej podejście do macierzyństwa. "Możesz się mylić"

Szacuje się, że najlepszym momentem na odzwyczajenie dziecka od smoka jest okres między 3. a 7. miesiącem życia, ponieważ wówczas jest mniejsza potrzeba ssania. W rzeczywistości często można jednak spotkać nawet kilkulatki, które za nic nie chcą z niego zrezygnować.

Mama wpadła na pomysł, jak oduczyć córkę od smoczka

Na TikToku pojawiło się nagranie, które stało się prawdziwym hitem. Mama pokazała, w jaki sposób jej córka zrezygnowała z "ukochanego monia". Na filmiku widzimy, jak przyczepiła do znajdującego się w ustach dziewczynki smoczka, kilka balonów z helem. Dziecko po chwili wyjęło go z ust i patrzyło, jak unosi się wraz z kolorowymi balonikami do nieba.

W ten sposób wszyscy uroczyście pożegnali się ze smokiem. Prawidłowa otoczka sprawiła, że wszystko przebiegło w bardzo spokojnej, a nawet nieco uroczystej atmosferze. Nie było płaczu i krzyku, dziewczynka była świadoma tego, co nastąpiło.

Internauci wzruszeni. Niektórzy obawiają się tego "co będzie potem"

Nagranie z pożegnaniem smoczka stało się wiralem. Obejrzano jest ponad pół miliona razy, tysiące osób je skomentowało i udostępniło. Wiele osób uważa, że pomysł jest doskonały.

Jak mu pomachała delikatne, rozumiejąc, co się stało

- napisała jedna z osób. "Ależ wspaniały pomysł" - dodał ktoś inny. Niektórzy mają jednak wątpliwości, czy problem nie pojawi się w nocy, kiedy dziecko będzie potrzebowało smoczka, by zasnąć. "A gdy nadejdzie noc, zaczyna się poszukiwanie apteki lub sklepu ze smoczkami" - śmieje się jedna z internautek.

Wiele osób dzieliło się też swoimi pomysłami. Niektórzy wieszali smoczki na choince, "aby Mikołaj mógł je też zabrać, do małego elfa" inni "wysyłali je listem do dobrej wróżki". Część przyznaje jednak, że nie miało pojęcia, że można tak kreatywnie zakończyć "smoczkową przygodę", co z pewnością jest dla dziecka mniej bolesne.

Więcej o: