Na koniec maja 2024 r. w bazie danych z ofertami pracy dla nauczycieli było 16 166 ogłoszeń – informuje serwis Dealerzy Wiedzy. Jednak ta liczba w niedługim czasie może znacząco się zwiększyć, z uwagi, że jeszcze nie we wszędzie zostały złożone wypowiedzenia. Czy zatem od września nie będzie już komu uczyć naszych dzieci? Czy MEN ma pomysł jak zaradzić tej dość trudnej sytuacji?
"Kończy się maj, a więc miesiąc głównego ruchu kadrowego w edukacji. Prawdopodobnie wiele wypowiedzeń zostało złożonych w ostatnich dniach, co przełoży się na liczbę ogłoszeń dopiero w najbliższym tygodniu. Póki co stan wakatów wygląda tak: mamy 16 166 ogłoszeń w bazie danych. To tylko odrobinę więcej niż rok temu, a więc tendencja wzrostowa, widoczna w poprzednim roku, na szczęście została zatrzymana. Ale skoro 16 000 ogłoszeń równo rok temu to było bardzo dużo, to 16 000 w tym roku oznacza, że nic się nie polepsza" – podał Robert Górniak, twórca serwisu Dealerzy Wiedzy, który m.in. monitoruje ruch kadrowy w szkołach.
Zatem można przyjąć, że za niedługo zbliżymy się do 20 tys. wakatów, kiedy zostaną opublikowane wszystkie dane. Czy jest to powód do zmartwień? Z pewnością, bo może okazać się tak, że dyrektorzy szkół nie będą w stanie zapełnić wszystkich braków wśród kadry pedagogicznej w swoje szkole. Co wtedy?
Braki nauczycieli w różnych typach placówek, a głównie w szkołach średnich są efektem głównie niskich wynagrodzeń i dużych wymagań stawianych osobom zatrudnionym w oświacie. Bo tu nie chodzi już tylko o samą pracę przy tablicy, ale ogrom rzeczy, które taki pedagog musi wykonać – od spotkań z rodzicami, po, chociażby sprawdzanie testów po godzinach swojej pracy.
Resort nauki oczywiście zapowiada podwyżki wynagrodzeń, ale nie są one duże. Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego (3690 zł brutto) jest minimalnie wyższe od minimalnego wynagrodzenia za pracę. Czy zatem jest inny plan, aby przyciągnąć osoby do tego zawodu i zapobiec brakom kadrowym w szkołach? Czy MEiN zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji? Jak będzie wyglądać szkoła z początkiem nowego roku? O tym przekonamy się już niebawem.