Ma roczne dziecko i chwile zwątpienia. "Coraz częściej tęsknie za czasami przed porodem"

Kobieta, gdy rodzi dziecko, często potrzebuje czasu, by oswoić się z nową sytuacją. Nagle bowiem okazuje się, że wszystko wygląda inaczej, niż sobie wyobrażała. A zazwyczaj jest trudniej. Ważne jest, by nie ukrywała swoich uczuć i mówiła innym, gdy zacznie się z nią dziać coś niepokojącego.

Bardzo często, gdy kobieta zachodzi w ciążę, wierzy, że jej życie będzie przypominało to z reklam: szczęśliwa rodzina, piękne, radosne dzieci - jednym słowem prawdziwa sielanka. A wiadomo, że w życiu często już tak kolorowo nie jest.

Zobacz wideo

Kobiety często nie mogą się odnaleźć w nowej sytuacji, nagle ich pragnienia schodzą na drugi plan i wszystko kręci się wokół maluszka. Niektóre dzieci są w miarę spokojne, nic im nie dolega, ale są też takie, które dużo chorują, płaczą i są przepełnione energią, przez co nie można nawet na chwilę spuścić je z oczu.

Mama coraz częściej tęskni za życiem "sprzed ciąży"

Napisała do nas Ewelina, mama rocznej Uli. Kobieta przyznaje, że kocha swoje dziecko nad życie, ale ma chwile zwątpienia.

Moja córeczka ma już roczek. Jest wspaniałą dziewczynką, ale bardzo energiczną. Zaczęła ostatnio chodzić, więc muszę mieć oczy dookoła głowy. Często o godz. 18.00 odliczam minuty, aż mała pójdzie spać i ja robię to samo. Nie mam siły nawet obejrzeć filmu na Netflixie z mężem....

- opowiada kobieta. Przyznaje, że często rano myśli o tym, co będzie robić wieczorem, gdy położy córkę spać, jednak "finalnie kończy się tym, że padam na twarz i nie mam ochoty już na nic".

Smutna kobieta
Smutna kobieta Shutterstock, autor: Gorodenkoff

"Czuję się złą mamą, mam ogromne wyrzuty sumienia"

Kobieta, przyznaje, że choć córka jest całym jej światem, to zdarza się, że myśli o tym, jak to było jeszcze za nim zaszła w ciążę. I ze wstydem mówi, że czasem z łezką w oku wspomina, jak mogła co drugi dzień spotykać się z koleżankami, chodzić do kina, na spacery, siłownię, czy gdzie tylko miała ochotę.

Jak mnie bierze na wspominki i zaczynem wtedy myśleć, jak to było fajnie, to potem zerkam na córkę i czuję się fatalną matką. W ogień bym za nią wskoczyła, tak ją kocham, a jednocześnie tęsknie za czasami, jak jej nie było. Wstyd mi, że dopuszczam do takich chwil

- opowiada kobieta. Przyznaje, że zwierzyła się przyjaciółce, która uznała, że młoda mama jest po prostu przemęczona i powinna bardziej zaangażować partnera w opiekę nad córką. "Koleżanka poradziła mi, żebym raz w tygodniu wieczorem zostawiała córkę z ojcem i wychodziła gdziekolwiek - na kawę, do kina, czy chociażby na spacer do parku. Nie wiem, trochę się obawiam, że mój mąż źle zareaguje na tę propozycję i chyba wstydzę się mu też powiedzieć o tym pomyśle".

Czy Waszym zdaniem nasza czytelniczka powinna posłuchać rady swojej przyjaciółki? Dajcie nam znać w komentarzach lub na adres edziecko@agora.pl

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą, co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.

Więcej o: