Obecny rok szkolny powoli zbliża się do końca. Jednak zanim zabrzmi ostatni dzwonek, uczniów czeka jeszcze oficjalne zakończenie owego roku i wręczenie świadectw. A to jest też zarazem okazja, aby podziękować nauczycielom za ich pracę. Najczęściej jest to podarowanie kwiatów bądź czekoladek, jednak ostatnimi czasy takie symboliczne upominki odchodzą do lamusa, a pedagodzy otrzymują inne prezenty. Niestety często zarówno darczyńcy, jak i pedagodzy nie zdają sobie sprawy z tego, że zbyt drogi prezent może przynieść obu stronom poważne kłopoty. Dlaczego? Wszystko przez jeden zapis w polskim prawie.
Drogi prezent dla nauczyciela. To może się skończyć surową karą dla pedagoga
Artykuł 228. Kodeksu Karnego stanowi, że "1. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. 2. W wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Przy czym każdy nauczyciel jest też funkcjonariuszem publicznym, stąd powyższy zapis dotyczy też pedagogów. A jakie upominki dla nauczyciela będą już naruszeniem prawa? Jak tłumaczy w rozmowie z serwisem Prawo.pl dr Łukasz Chojniak z Kancelarii Chojniak i Wspólnicy Adwokaci, - Przepisy są w tym zakresie restrykcyjne, obejmują wszystko, co wykracza poza symboliczny prezent, formę okazania szacunku - jak niewielki bukiet kwiatów [...] - mówi prawnik. Dodał też, że odpowiedzialność karna w takim przypadku obejmuje nie tylko nauczyciela, który przyjął kosztowny podarek, ale i rodzica, który go wręcza. Podobne zdanie ma też Marcin Juwa, prawnik i doktorant Uniwersytetu SWPS, który stwierdził, że zgodnie z prawem nauczyciel może przyjąć tylko prezenty nie droższe niż 50 zł. Wszystkie upominki, których cena jest wyższa, są już po prostu łapówką.
Co można podarować nauczycielowi? Prezent trzeba naprawdę dobrze przemyśleć
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem prezent na zakończenie roku (jak i na każdą inną okazję) dla nauczyciela powinien być symboliczny. Najlepiej, żeby jego wartość nie przekroczyła 50 złotych, bo inaczej zarówno pedagog, jak i osoba wręczająca mogą mieć poważne problemy, gdy sprawą zajmie się prokurator. A co można podarować pedagogowi? Jak doradza Maria Kozłowska z kancelarii Wardyński i Wspólnicy, - Nie może być drogi. Powinien być wręczany po zakończeniu procesu dydaktycznego. Lepiej, aby był to prezent np. bukiet kwiatów od całej klasy aniżeli od poszczególnych uczniów. Coraz powszechniejszym prezentem od klas jest wsparcie jakieś inicjatywy społecznej np. zbiórki na schronisko dla zwierząt - tłumaczy prawniczka. Ciekawym pomysłem jest też prezent sentymentalny, który będzie pamiątką na lata, np. album ze zdjęciami wszystkich dzieci w klasie. Jednak coraz częściej mówi się też o całkowitym odejściu od tradycji dawania nauczycielom prezentów, bo de facto jest to kłopot zarówno dla nich, jak i rodziców uczniów.
