Rozpoczął się maj, a wraz z nim polski sezon grillowy. Polacy, całymi rodzinami uwielbiają spędzać czas na działkach lub tarasach przed swoim domem i relaksować się podczas grilla. Najpopularniejszym posiłkiem jest oczywiście kiełbasa, i tu pojawia się pytanie: Czy dzieci i ciężarne mogą jeść kiełbasę z grilla bez żadnych konsekwencji? Odpowiedź niestety nie jest taka oczywista.
Kobiety w ciąży i rodzice małych dzieci często zastanawiają się co mogą jeść bez żadnych konsekwencji, tak by nie zaszkodziło. Z jednej strony, jeśli kupujemy wędlinę i mięso ze sprawdzonego źródła, kiełbasie nie można nic zarzucić. Niestety, zdaniem specjalistów, nie do końca tak jest. Okazuje się, że grillowana kiełbasa w polskim wydaniu może się okazać dla naszej rodziny wręcz toksyczna. Samo grillowane mięso spożywane od czasu do czasu, pod warunkiem, że nie jest zbyt mocno przypieczone jest w porządku, problemem jest to, czego używamy do grillowania - donosi Portal Parentingowy.
Najczęściej wybieramy brykiet - w lecie można go znaleźć tuż przy kasie w każdym sklepie. Niestety te powszechnie dostępne brykiety drzewne są niebezpieczne, zwłaszcza dla kobiet w ciąży.
Doktorant z Uniwersytetu Śląskiego, Zbigniew Jelonka, podjął się przebadania kilkudziesięciu próbek brykietu, który jest przeznaczony w sklepach na grilla. Wyniki badań wykazały m.in. związki rakotwórcze, które pojawiają się na jedzeniu podczas jego grillowania oraz całą masę zanieczyszczeń: ropę naftową, koks, rdzę, tworzywa sztuczne i metale. To, co wytwarza się podczas obróbki termicznej, może przenikać do łożyska i powodować niską masę urodzeniową dziecka. Przebywanie obok grilla również nie jest dla niej wskazane. Wydaje się, że najlepszym wyborem byłby grill elektryczny lub gazowy, a mięso wybrane na grilla pochodziło ze sprawdzonego źródła i zjadane było w towarzystwie świeżych warzyw - zbyt duża ilość mięsa spowoduje zaparcia.