Jace urodził się na początku 2024 roku i już zdążył zwrócić na siebie uwagę całego świata. A wszystko za sprawą nietypowego znamienia, które pokrywa niemal 85 procent powierzchni pleców chłopca. I nie tylko - na reszcie ciała Jace’a również są podobne znamiona, choć o wiele mniejsze. Nietypowy wygląd dziecka jednak nie przeszkadza rodzicom, którzy kochają synka, a w sieci dzielą się filmikami z jego udziałem.
Jak podaje serwis Ofeminin.pl, nietypowe przebarwienie na plecach kilkumiesięcznego Jace’a to wrodzone znamię melanocytowe. Takie plamy mogą mieć różne kształty i kolory, ale co do zasady są one niegroźne, choć czasem mogą powodować pewne problemy zdrowotne.
Jakie? Przede wszystkim takie zmiany skórne wiążą się z nadmiernym owłosieniem, co widać właśnie na plecach Jace’a. Poza tym wrodzone znamiona melanocytowe mogą prowadzić do melanozy nerwowo-skórnej, a w efekcie wpływać na funkcjonowanie mózgu. Tego niestety doświadcza Jace, który od szóstego tygodnia życia zmaga się z drgawkami z tego powodu. Innym (i to dużo poważniejszym) problemem, jaki może powodować takie znamię, jest czerniak, czyli rak skóry. Dotyczy to zwłaszcza bardzo dużych znamion, choć oczywiście też nie zawsze.
Czy mały Jace może w przyszłości mieć poważne problemy zdrowotne z powodu nietypowego znamienia? Niestety na razie tego nie wiadomo, choć nie jest to też całkowicie wykluczone. Mimo to mama chłopca jest dobrej myśli, zwłaszcza że obecnie zmiany skórne chłopca nie wymagają żadnego leczenia. Stąd Alyssa Huser normalnie zajmuje się czwartym i najmłodszym dzieckiem. Jedynie od czasu do czasu delikatnie usuwa nadmiar owłosienia ze znamienia synka tak, aby nie podrażnić delikatnej skóry malucha. A czy można takie plamy usunąć? Jak najbardziej, można chociażby je rozjaśnić (i przy okazji usunąć również zbędne owłosienie) poprzez laseroterapię, a w poważniejszych przypadkach można również usunąć tego typu znamiona chirurgicznie.