Ulga na dziecko (inaczej prorodzinna) to możliwość zmniejszenia podatku do zapłacenia przez rodziców malucha (maluchów) o określoną kwotę. Co do zasady przysługuje ona każdemu rodzicowi, ale tylko i wyłącznie, gdy spełnione są określone warunki. W przeciwnym przypadku fiskus może wymierzyć nieuczciwym rodzicom karę. A jaką? I za co? Tłumaczymy.
Ulga na dziecko w 2024 roku. W tych przypadkach rodzic nie może skorzystać z preferencji
Aby móc skorzystać z preferencji podatkowej, rodzic musi spełnić parę warunków. Są one następujące:
- osiąganie dochody są opodatkowane wyłącznie według skali podatkowej,
- nieprzekraczanie progu dochodowego - wyłącznie dla rodziców jedynaków, w 2024 roku jest on następujący: małżeństwa i samotni rodzice - 112 tysięcy złotych, a osoby niepozostające w związku małżeńskim (w tym przez część roku) - 56 tysięcy złotych.
Z kolei dzieci muszą spełnić przynajmniej jeden z poniższych wymogów:
- są niepełnoletnie,
- mają od 18 do 25 lat, ich dochody nie przekroczyły 19 061,28 zł (równowartość 12 rent socjalnych),
- posiadają orzeczenie o niepełnosprawności i nie pobierają świadczenia opiekuńczego.
Jeśli mimo niespełniania tych warunków rodzic zdecyduje się odliczyć ulgę na dziecko, może zostać surowo ukarany. Choć jednocześnie jest sposób na uniknięcie konsekwencji.
Ulga na dziecko w 2024 roku. Jak uniknąć kary za nienależną preferencję podatkową?
Gdy rodzic odliczy ulgę na dziecko, choć ta mu nie przysługuje, Urząd Skarbowy może to uznać za wykroczenie bądź przestępstwo, zależnie od tego, o ile uszczuplił podatek do zapłacenia. Granicą jest to kwota 21200 złotych. A jakie są konsekwencje oszustwa lub zwykłego niedopatrzenia? Grzywna w wysokości od jednej dziesiątej do dwudziestokrotności wysokości minimalnego wynagrodzenia. Jednak jest sposób na jej uniknięcie, ale można z niego skorzystać wyłącznie, gdy wobec podatnika nie toczy się postępowanie w tej sprawie. A co można zrobić? Należy jak najszybciej złożyć korektę deklaracji podatkowej i zapłacić wszystkie podatki, opłaty wraz z odsetkami. Jeśli jednak wobec rodzica już toczy się postępowanie, to nawet to już nie pomoże. Na szczęście Urząd Skarbowy ma pięć lat, aby wykryć nieprawidłowości w deklaracji podatkowej i wyciągnąć konsekwencje, więc w większości przypadków można spokojnie zdążyć to zrobić.
